Fashion Person: Bloger Nabil Abu Baker

10.12.2015
Autor: Anita Jankowska

Ostatnimi czasy głośno jest o tak zwanych blogerach modowych. Jedni są już na rynku modowym od paru lat, drudzy dopiero zaczynają swoją przygodę ze stylizacjami. Nabil Abu Baker (www.nabilunity.com) to niesamowita postać, bloger modowy z wielką pasją i kreatywnością. Zajmuje się promowaniem mody głównie męskiej, chociaż zdarza mu się opisywać damską. Podróżuje po całej Polsce i jest tam znany. Uczestnik wielu eventów. Mieszka w Szczecinie, gdzie paradoksalnie jego sława jeszcze nie dotarła. Słyszeliście już o nim? Jeśli nie to przeczytajcie poniższy wywiad.

 

 

hot°: Od jak dawna mieszkasz w Szczecinie, czym się zajmujesz na co dzień?


Urodziłem się w Szczecinie i spędziłem tu całe swoje dotychczasowe życie, chociaż korzenie mam arabskie. Zakończyłem właśnie swoją edukację – jestem inżynierem ogrodnictwa, ale planuję teraz rozwijać się w kierunku mody.

 

hot°: Od jak dawna interesujesz się modą?


Stosunkowo niedługo, bo od niecałych trzech lat. Poznałem wtedy ludzi, którzy pokazali mi czym jest prawdziwa moda, a później sam zacząłem się tym interesować, szperać i wpadłem w ten temat po uszy.

 

 

hot°: Skąd pomysł na prowadzenie bloga ?


Tak jak wspomniałem, w pewnym momencie uzależniłem się od zainteresowania modą. Myślałem, że to kaprys, że mi przejdzie, ale tak się nie stało. Zrozumiałem, że moda z którą spotykamy się na ulicach, choćby naszego Szczecina, znacznie odbiega od tej w stolicach mody. Zacząłem zauważać oczywiste różnice między wysoką modą a produktami dostępnymi w tzw. sieciówkach. Dopadła mnie potrzeba zaangażowania się, zmiany mentalności społeczeństwa, podniesienia poziomu wyrozumiałości na różnorodność i przede wszystkim świadomości na temat światowej mody.

 

Dla kogoś, kto nie ma wykształcenia, pracy w zawodzie, bo po prostu w pewnym momencie odkrył w sobie daną pasję, blog jest idealnym rozwiązaniem. Pozwala przekazać swój punkt widzenia, swoje wartości, a przy okazji rozwijać się w danej dziedzinie, nie posiadając dotychczas doświadczenia.

 

 

 

hot°: Twoje stylizacje są dosyć odważne, przepraszam za pytanie, ale czy nie spotykasz się z złośliwymi komentarzami od ludzi?


Powiem szczerze, że zdarza się to bardzo rzadko. Mój blog odwiedzają głównie ludzie, którzy już wiedzą czego się po mnie spodziewać. Oczywiście na pewno mam sporo przeciwników, którzy nie rozumieją moich stylizacji, ale zazwyczaj nie komentują tego na głos. Jeszcze. Poza tym, na co dzień nie ubieram się aż tak ekstrawagancko, jak na eventy modowe, ponieważ zwyczajnie naraziłbym się na zaczepki słowne i fizyczne.

 

hot°: Skąd czerpiesz pomysły na swoje stylizacje?


Zazwyczaj idę do second handu, gdzie często można znaleźć wyjątkowe ubrania, biorę je do ręki i wyobrażam sobie, z czym mogę je zestawić. Oczywiście inspiruję się ulicami Paryża, Londynu, Dalekiego Wschodu, ale stylizacje tworzę po prostu dobierając do siebie to, co posiadam. Mam to szczęście, że do mojego typu sylwetki i urody większość materiałów, krojów, oraz kolorów po prostu pasuje, więc spełniam swoje wizje, nie patrząc na to, czy mi coś np. nie doda kilogramów.

 

 

hot°: W jakim pokazie modowym/ evencie ostatnio uczestniczyłeś?


Ostatnio byłem na szczecińskim evencie modowym „Fashion Fruit”, który jeszcze na pewno nie raz się odbędzie, dlatego wszystkich serdecznie zapraszam. Z drugiej strony, właśnie jestem w trakcie pakowania się na Fashion Week w Łodzi. Zaczął się sezon eventowy, zatem w momencie, w którym czytelnicy będą czytali ten wywiad, ja będę gdzieś w Polsce na kolejnym wydarzeniu.

 

hot°: Uważasz, że Szczecinianie dobrze się ubierają? Czy jesteśmy otwarci na nowości modowe?


Zdecydowanie nie, mało tego, jesteśmy jednym z najgorzej ubranych miast wojewódzkich. Na szczęście spotykam się z wieloma ludźmi, którzy zaczynają zwracać uwagę na panujące trendy, a co ważniejsze, coraz więcej osób potrafi zinterpretować modę w odpowiedni sposób, a następnie przenieść tą wrażliwość do swojej szafy.

 

 

hot°: Czy Szczecin stwarza możliwości rozwoju dla takich osób jak Ty?


Powstają nowe miejsca, które dają szansę rozwoju artystom różnego rodzaju, jest wiele dziedzin, które można zgłębiać mieszkając w Szczecinie. Niestety nie dotyczy to jeszcze kwestii mody. Rozwijam siebie, zdobywam doświadczenie jeżdżąc na pokazy, poznając ludzi, którzy działają w branży, niestety głównie w Warszawie mam okazję poznać modę bliżej.

 

 

hot°: Jakie masz plany na najbliższą przyszłość?


Uwielbiam Szczecin, ale chciałbym przeprowadzić się do stolicy, niekoniecznie nawet naszej. Będąc w miejscu wszystkich krajowych wydarzeń modowych, będę mógł spełniać swoje marzenia.

 

hot°: Dziękujemy bardzo za rozmowę i życzymy powodzenia:)


Ja również bardzo dziękuję za rozmowę. Do zobaczenia gdzieś na szczecińskich ulicach ;)

 

Więcej na:

www.nabilunity.com