Porady Wychowawcze: Dziecko podejmuje decyzje (?)

23.05.2017 0 komentarzy
Autor: Anita Gałek, Zdjęcia: Archiwum Anita Gałek

Tytuł z przewrotnym znakiem zapytania. Czy dziecko w ogóle powinno podejmować jakieś decyzje? Czy jako rodzice jesteśmy w stanie oddać część decyzyjności swoim pociechom? Temat jest trudny, podobnie jak zagadnienia związane z samodzielnością. Nie można jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, kiedy dziecko powinno podejmować decyzje i w jakich obszarach. Warto jednak w podejmowanie decyzji się zagłębić, ponieważ to niezwykle ważna umiejętność, którą powinniśmy zaszczepiać już od najmłodszych lat.

 

 

Nikomu chyba nie trzeba wyjaśniać, jak bardzo ważna w życiu dorosłym jest umiejętność podejmowania decyzji. Przecież całe nasze życie się z nich składa. Codziennie decydujemy, zarówno w mniej jak i bardziej ważnych kwestiach. Mówi się, że niektórzy dorośli mają łatwość w podejmowaniu decyzji. Robią to sprawnie i z przekonaniem. Ale również, co ważne, z odwagą i wiarą w siebie. Cecha ta często predysponuje do wykonywania określonych zawodów, pracy na stanowiskach menedżerskich. To ważna umiejętność, która daje o sobie znać zwłaszcza w sytuacjach trudnych, podczas, gdy działa na nas jakaś presja (np.: czasu, czy otoczenia). 


Co zatem zrobić, by przygotować dziecko tak, aby w dorosłym życiu potrafiło podejmować samodzielne decyzje? Właśnie, kluczowe jest słowo „samodzielne”. Inaczej podejmuje się decyzje w grupie, a inaczej w pojedynkę.Kochając bezgranicznie swoje dzieci, często nieświadomie zamykamy im drogę do decydowania, nawet w najmniejszych kwestiach. Tak staramy się uchronić nasze pociechy przez złem tego świata, że decydujemy za nie o wszystkim. W co się mają bawić, jaką bajkę czytać (oglądać), co mają lubić jeść itp. Uczymy je, że przed wykonaniem jakiejkolwiek czynności powinny nas spytać o zdanie.


Jeśli chcemy, by nasze dziecko samodzielnie podejmowało decyzje, po prostu dajmy mu przestrzeń. Oto kilka wskazówek:

Daj dziecku możliwość decydowania w co się ubierze. Poczuje, że ma na coś realny wpływ. Również wtedy, gdy ubierze się zbyt ciepło w letni poranek. W przyszłości będzie już znało konsekwencje nieodpowiedniego ubioru – dziecko uczy się przez doświadczanie.

Nie zakazuj dziecku „dla zasady”- jeśli zachowanie dziecka, bądź jego decyzja, wydają się ryzykowne (bo zagrażają np. zdrowiu dziecka) nie mów „nie, bo nie”, tylko wyjaśnij, jakie mogą być konsekwencje.

Pozwól dziecku decydować o tym, co je/pije. Nie zmuszaj do picia ciepłej herbaty na śniadanie, bo może jej po prostu nie lubi..? Tak jak nie wszyscy dorośli lubią pić kawę o poranku…

Nie narzucaj dziecku, w co ma się bawić. Nie wszystkie gry, czy aktywności dziecka muszą być „edukacyjne”, nie wszystkie dzieci muszą mieć zamiłowanie do baletu…

Bądź konsekwentnym rodzicem.

Daj kieszonkowe- zaczniesz uczyć gospodarowania finansami. Umożliwienie decyzji w powyższych obszarach powinno mieć miejsce już od najmłodszych lat.

 

 

Nie można jednak przesadzić. Niestety, czasami zapędzamy się i stawiamy dzieciom zbyt wysoko poprzeczkę. Nie zapominajmy, że dzieci są dziećmi. A zatem:
Nie obciążaj dziecka podejmowaniem zbyt poważnych decyzji, rzutujących na jego późniejsze życie. 

Nie dawaj absolutnej możliwości wyboru (zwłaszcza, jeśli godzi to w dobro dziecka, jest zagrożeniem dla jego zdrowia, czy wręcz życia).

Nie czyń małego dziecka odpowiedzialnym za podjęte decyzje. Wskaż raczej konsekwencje wynikające z błędnego wyboru. Dziecko musi wiedzieć, że mylić się jest rzeczą ludzką. 

Ucz dziecko współdecydowania, ale nie każ mu zawsze uczestniczyć w decyzjach rodzinnych.

Nie zarzucaj dziecka pytaniami i nie wymagaj, by co chwila o czymś decydowało- zachowaj umiar.

Nie udawaj, że jesteś wszystko wiedzącym rodzicem, my również mamy prawo czegoś nie wiedzieć, czy popełniać błędy. Ważne, by potrafić się do nich przyznać, również przed dzieckiem.

 

 

Wiadomym jest, że dzieci najlepiej uczą się przez zabawę. Zachęcam do kreatywnego podejścia do tematu. Również podejmowania decyzji można uczyć się w zabawie. Jest wiele gier planszowych, które wymagają podejmowania decyzji: np. o zakupie ziemi/państwa/miasta z myślą o inwestycji. Gry polegające na wyborze drogi, wyborze scenariusza. Można również pobawić się w „co byś zrobił, gdybyś…”. 


Ważne tylko, by rodzic również odpowiadał na pytania dziecka. Zabawa ta może przygotować dziecko do podjęcia decyzji, gdy faktycznie znajdzie się w podobnej sytuacji. Być może powyższe wskazówki wydawać się mogą błahe. Z pewnością jednak jest to fundament do budowania w dzieciach pewności siebie oraz odpowiedzialności za wybory. Jeśli nie damy im możliwości decydowania, w dorosłym życiu ciężko będzie nadrobić te lata. Zderzenie z „dorosłymi” wyborami jest wówczas trudne i ciężko sobie z tym poradzić. Jeśli faktycznie chcemy chronić dzieci – zadbajmy o ich samodzielność i umiejętność podejmowania decyzji. 

 

 

Anita Gałek 
tel. 793 666 809
www.mojeflow.pl
www.facebook.com/mojeflow
Komentarze

Komentarze

Brak komentarzy.

Nie ponosimy odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach i opiniach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Publikowane komentarze są tylko i wyłącznie prywatymi opiniamii użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.