Las Arkoński idealny na styczeń

10.01.2018
Autor: Piotr Żelachowski, Zdjęcia: Piotr Żelachowski

 

W styczniu chcę was zaskoczyć i zaproponuję wycieczkę, na przysłowiowy „drugi koniec miasta”. Styczeń jest niezbyt ciepłym i sympatycznym miesiącem roku, więc pewnie dłuższe wycieczki nie są waszym pierwszoplanowym pomysłem. Ale właśnie Las Arkoński, może być tą drobniejszą i atrakcyjną wyprawą na zaczerpnięcie styczniowego, zimowego powietrza. Parokilometrowy spacer zakończony gorącym barszczykiem w okolicznej restauracji, zimowe ognisko z kiełbaskami albo zabawa na lodowisku to może być to!
 
No to zaczynamy naszą opowieść o miejscu, waszej potencjalnej styczniowej wycieczki. Las Arkoński (inna bardziej oficjalna nazwa to Park Leśny Las Arkoński) to fragment Puszczy Wkrzańskiej, o powierzchni osiągającej prawie 1000 ha, czyli wcale nie tak mało…


Arkonka (lubimy tą nazwę) co warte podkreślenia to falisty teren, pełen mniejszych lub większych górek, co odczuwalne jest zwłaszcza w jego dalszej części dochodzącej do Jeziora Głębokiego i dalej. Na przykład: Wzgórze Arkony (osiąga 70,3 m, tu znajdziecie Wieżę Quistorpa).

 

 


Krajobraz Arkonki jest urozmaicony, pełen całorocznej zieleni (lasy iglaste), wspomnianych górek oraz wszelakich zbiorników wodnych: najbardziej znane to basen Arkonka, jeziorko Goplana oraz Syrenie Stawy. Dużo jest również nie nazwanych: mini jeziorek czy też bagienek, (w trakcie mojej 7 kilometrowej trasy biegowej – mijam prawie sześć takich miejsc). Wszystko przez to, że przez teren parku przepływa szereg potoków: Osówka, Arkonka, Zielonka, Kijanka i kilka pomniejszych.

 

Jedną z najurokliwszych części parku jest Dolina Siedmiu Młynów, która obejmuje część górnego biegu Osówki, pomiędzy osiedlami Głębokie i Osów. Przed wojną w dolinie (w dawnych młynach) były lokale gastronomiczne i wypoczynkowe po których zostały już tylko ruiny. Co nie odbiera, a może i dodaje tej części parku dodatkowej malowniczości.

 

 


Las Arkoński to liczne trasy rowerowe i spacerowe (z wyznaczonymi szlakami turystycznymi), kilka punktów widokowych (słynna Wieża Quistorpa), czynne w zimie lodowisko Arkonka, oczywiście wyciąg narciarski i lodowisko Gubałówka! – to chyba każdy wie. Ale czy wiecie, że na Arkonce znajduje się również stadnina koni? (trafiłem tam przypadkiem, myląc wieczorem swoją ścieżkę biegową).


No właśnie chwalę się tym bieganiem już drugi raz, bo uwielbiam swoją stałą trasę, którą pokonuje od wielu lat. Ale wystarczy tylko, że zboczę z trasy w prawo czy w lewo (są takie dni) … i już za chwilę odkrywam nowe tereny, w końcu arkonkowe 1000 hektarów robi swoje. Moją fascynację bieganiem, podziela wiele osób biegając w sposób mniej lub bardziej zorganizowany (bieg na K2, akcja „Wieczorne Bieganie”).


Na terenie Parku Arkońskiego znajdziecie również kilka restauracji i kawiarni: wymienię kilka: Szyszka (www.szyszka.bar), Barkonka czy Oberża Chłopska. Więc znajdzie się miejsce na wspomniany we wstępie barszczyk, znajdzie się również miejsce na kawkę i coś słodkiego!

 

Obejrzyj naszą galerię

 

Arkonka

Arkonka