Stowarzyszenie Wywrotka

10.04.2024 0 komentarzy
Autor: Piotr Żelachowski, Zdjęcia: Stowarzyszenie Wywrotka // Thomas Foto

Rozmawiamy ze Stowarzyszeniem Wywrotka, organizacją non-profit, która od pięciu lat pomysłowo angażuje nas wszystkich w działania na rzecz środowiska. Stowarzyszenie zyskało uznanie dzięki swoim niekonwencjonalnym i efektywnym projektom, takim jak Trashmageddon - ekstremalne zawody w sprzątaniu lasu, Akcja Czysta Odra, czy Kajakowy Eko Patrol, mając za cel nie tylko oczyszczenie przyrody z odpadów, ale również podnoszenie świadomości ekologicznej.

 


 

hot°: Tradycyjnie zaczynamy od początku.  Jakie były początki i „kamień węgielny” Stowarzyszenia Wywrotka?

 

Pięć lat temu spotkało się troje znajomych z pracy, którzy mieli pomysły i chęci do tego, żeby robić coś fajnego i pożytecznego także po pracy i postanowiliśmy się sformalizować, zakładając stowarzyszenie. Od samego początku wiedzieliśmy jednak, że nie chcemy robić oklepanych rzeczy, które robi wiele innych organizacji, a przynajmniej w znany do tej pory sposób, dlatego przewrotnie nazwaliśmy się „Wywrotka”.

 

hot°: Jakie są najważniejsze wartości, które kierują działalnością Stowarzyszenia Wywrotka?

 

Naszym motto od samego początku było hasło „Wywrócimy Twój punkt widzenia” i rzeczywiście w wielu naszych działaniach pokazujemy, że nie trzeba robić wszystkiego wg utartych schematów, a nawet nie warto tego robić, jeśli chce się tworzyć unikatowe działania, które zainteresują odbiorców, będą dotyczyć ważnych problemów i odbiją się szerokim echem w mediach i wśród opinii publicznej.

 

hot°: Jakie są największe sukcesy i osiągnięcia Stowarzyszenia Wywrotka, które chcielibyście podkreślić?

 

Myślę, że największym naszym osiągnięciem jest to, że faktycznie zmieniliśmy postrzeganie mieszkańców na problem zaśmiecania przyrody. Wcześniej każdy myślał, że w rzece czy lesie to tam jedynie parę butelek czy papierków się znajdzie.

 

My pokazaliśmy, że problem jest znacznie poważniejszy i że poza butelkami i papierkami, można spotkać lodówki, opony, zderzaki, sedesy, telewizory i praktycznie całe wyposażenie naszych mieszkań! To działa na wyobraźnię i taki też jest nasz cel, aby nie tylko bezrefleksyjnie sprzątać, ale też działać na wyobraźnię i postawę samych mieszkańców. To się faktycznie dzieje.

 

Od czasu gdy zaczęliśmy naszą działalność, widać że więcej ludzi jest świadomych zagrożenia płynącego z zaśmiecania przyrody, co ma chociażby wpływ chociażby na dokonywanie codziennych wyborów np. nieużywanie wszelkiej maści jednorazówek. Cieszy mnie także, że dla wielu staliśmy się inspiracją, pokazując że o przyrodę można dbać i sprzątać śmieci podczas chociażby zwykłych spacerów z psem czy rodziną, czerpiąc z tego dużą satysfakcję.

 

Miło też, że ta nasza działalność jest doceniana przez władze samorządowe i przedstawicieli innych organizacji, za sprawą których dwukrotnie zostaliśmy laureatem prestiżowej nagrody Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego – Zachodniopomorski Lider NGO za najlepsze akcje społeczno-obywatelskie na Pomorzu Zachodnim.

 

Wywrotka jest też laureatem nagrody głównej i wielu wyróżnień w konkursie Pozarządowy Szczecin. Ostatnio także zostaliśmy docenieni na arenie ogólnopolskiej będąc finalistą konkursu „DNA – bo pomaganie mamy w genach” w kategorii działań ekologicznych, który odbył się na Stadionie Narodowym w Warszawie.

 

 

hot°: Na jakie największe wyzwania napotyka Wasze stowarzyszenie w realizacji swoich projektów?

 

Wszystkie nasze działania zawsze są nieodpłatne, a z drugiej strony bogate w atrakcje, dlatego naszym podstawowym wyzwaniem zawsze jest znalezienie na to wszystko odpowiednich funduszy. Na szczęście mamy w tym spore doświadczenie, a dodatkowo bardzo pomagają nam oryginalność naszych działań oraz ich wyjątkowa efektowność i skuteczność. To sprawia, że zarówno samorządy, jak również firmy, chcą z nami współpracować i widzą w nas dobrego i zaufanego Partnera.

 

Kolejnym wyzwaniem niewątpliwie jest czas, a raczej jego brak. Każde nasze działanie poprzedza bowiem wiele miesięcy przygotowań związanych nie tylko z pozyskaniem środków, ale także wyszukaniem odpowiedniego miejsca, ustaleniem całej koncepcji i przeprowadzeniu działań promocyjnych, a na koniec rozliczenia tego wszystkiego. Są to rzeczy, które dzieją się przy każdym naszym wydarzeniu, ale ich nie widać.

 

 

 

hot°: Możecie opowiedzieć więcej o projekcie Trashmageddon? Jakie cele ma ta sportowa inicjatywa i jakie osiągnęła rezultaty?

 

Trashmageddon to bez wątpienia obecnie nasz najważniejszy projekt, który staramy się rozwijać także poza Szczecinem i Pomorzem Zachodnim. To pierwsze na świecie ekstremalne zawody w sprzątaniu lasu. W unikalny sposób połączyliśmy zawody sportowe odbywające się w wymagającym i mocno zaśmieconym terenie leśnym ze sprzątaniem.

 

Okazało się, że emocje, adrenalina, rywalizacja i przygoda jaka temu towarzyszy szybko zyskała sobie wielu zwolenników i miejsca na te zawody rozchodzą się w mgnieniu oka. Od momentu startu każdy ma bowiem 3 godziny na to, aby zebrać jak najwięcej śmieci z bardzo zaśmieconego lasu, który my specjalnie wynajdujemy na to wydarzenie. Osobno kobiety i mężczyźni, którzy zbiorą najwięcej kilogramów odpadów, otrzymują pamiątkowe statuetki i atrakcyjne nagrody rzeczowe.

 

Wszyscy zawodnicy mogą także liczyć na pamiątkowy medal. Całości towarzyszy typowo sportowa atmosfera podgrzewana przez muzykę i spikera, czyli wszystko odbywa się jak na typowych zawodach. Nietypowe są jednak rezultaty jakie są osiągane. Najlepsi zawodnicy uzyskują bowiem wyniki na poziomie ponad 500 kg zebranych odpadów (mężczyźni) oraz ponad 300 kg (kobiety).

 

Dla porównania tyle śmieci na innych typowych akcjach sprzątania osiąga kilkudziesięciu uczestników. Ostateczny rezultat jest jednak jeszcze bardziej imponujący. Podczas zeszłorocznej edycji udało się zebrać bowiem niespełna 10 ton śmieci z lasu, a podczas wszystkich czterech edycji ponad 20 ton. Te liczby z jednej strony cieszą, z drugiej przerażają, bo pokazują jak poważnym problemem w dalszym ciągu jest zaśmiecanie.

 

 

 

hot°: Akcja Czysta Odra to również jeden z waszych flagowych projektów. Jakie są największe wyzwania i sukcesy tej akcji?

 

Akcja Czysta Odra akurat jest pomysłem Dominika Dobrowolskiego, ekologa i podróżnika z Wrocławia, który nas do niego zaprosił. Pełnimy w nim rolę Regionalnego Koordynatora. Akcja Czysta Odra też nie jest działaniem, w którym można przyjść „na gotowe”.

 

Polega bowiem na tym, aby zachęcić mieszkańców nadodrzańskich miejscowości, do tego aby to oni w swojej najbliższej okolicy zorganizowali akcje sprzątania Odry lub jej dopływów oraz zachęcili do udziału swoją rodzinę, znajomych czy też po prostu innych mieszkańców.

 

Najfajniejsze jest jednak to, że nie narzucamy nikomu formuły takiego wydarzenia. Może to być zarówno sprzątanie brzegów jak również sprzątanie rzeki na kajakach, łodziach, deskach SUP czy też innych jednostkach pływających.

 

Można w ten sposób świetnie połączyć przyjemne z pożytecznym i zorganizować sobie aktywną i pożyteczną majówkę nad wodą. Akcja odbywa się bowiem zawsze na przełomie kwietnia i maja. W tym roku będzie to 26.04-05.05.2024 r. Istotne jest też to, że ci lokalni organizatorzy mogą też liczyć na naszą pomoc, także finansową.

 

 

Organizatorzy lokalnych Akcji Czysta Odra mogą otrzymać bowiem zwrot kosztów takiej akcji do wysokości 500 zł. To sprawia, że często znika podstawowa bariera do prowadzenia przez społeczników tego typu działań i chętnie się w to włączają.

 

Sukcesem niewątpliwie jest to, że coraz częściej ludzie nie tylko chcą organizować takie akcje, ale też pokazują, że potrafią się świetnie na nich bawić, łącząc je z ulubionym sportem wodnym czy inną aktywnością.

 

Do tej pory mieliśmy bowiem sprzątanie na kajakach, SUP-ach, żaglówkach, pontonach, a w zeszłym roku hitem okazała się akcja wyławiania śmieci z Odry za pomocą magnesu neodymowego, którym wyłowiono z dna m.in. hulajnogę elektryczną, rowery, taczkę, siekierę czy barierkę eventową. To wszystko organizowali pasjonaci poszczególnych aktywności.

 

 

 

hot°: Kajakowy Eko Patrol to innowacyjny sposób na promowanie ekologii. Jak wygląda taka akcja i jaki ma wpływ?

 

Kajakowy Eko Patrol był przede wszystkim pierwszym naszym dużym działaniem, które nie tylko odniosło duży sukces, ale też zdeterminowało kolejne nasze aktywności. Jako pierwsi w mieście zabraliśmy ludzi na kajaki, żeby sami na własne oczy zobaczyli tony śmieci leżące na brzegach wysp okalających Szczecin i je zebrali.

 

Wyniki takich akcji były tak spektakularne, że media bardzo chętnie je nagłaśniały. Nasz rekord to 1,4 tony śmieci zebranych i przetransportowanych wyłącznie kajakami. To prawdziwa góra śmieci. Nie raz zresztą towarzyszyła nam ekipa telewizyjna, aby pokazać problem śmieci w rzekach szerszemu gronu odbiorcy.

 

Taki też był nasz cel, bo wcześniej nikt o tym nie mówił, a temat śmieci w rzekach postrzegany był z reguły jako kilka niegroźnych butelek tańczących na wodzie, widzianych z bulwarów.

 

 

 

hot°: Quest „Śladami Gryfitów” łączy historię z aktywnością na świeżym powietrzu. Czym jest quest i jakie korzyści czy atrakcje przynosi uczestnikom?

 

Quest to bardzo fajna forma nowoczesnego zwiedzania i poznawania miasta, jego historii, architektury lub przyrody. Jest to gra terenowa oparta na rymowanym scenariuszu, który prowadzi nas po różnych ciekawych zakamarkach miasta. W tych miejscach często trzeba wypatrzeć jakiś charakterystyczny szczegół i wpisać go do scenariusza.

 

Poszczególne litery z tych haseł tworzą następnie hasło finałowe, które wskazuje miejsce ukrycia „skarbu”, w którym ukryte są różne fanty. Jest to świetny sposób na poznawanie miast dla całych rodzin.

 

My nasz quest poświęciliśmy rodowi Gryfitów, ponieważ historia książąt pomorskich i znajomość miejsc jakie po nich pozostały w naszym mieście dosyć mocno kuleje. Wszyscy oczywiście znają zamek i często niestety tylko zamek, jeśli chodzi o pozostałości po Gryfitach. Naszym questem staramy się to zmienić i to w taki sposób, aby zainteresować tym także najmłodszych.

 

hot°: W jaki sposób społeczność może włączyć się w działania stowarzyszenia i wspierać waszą misję?

 

Przede wszystkim jeśli ktoś identyfikuje się z naszą misją i tak jak my, chce tworzyć rzeczy oryginalne, niebanalne, po prostu „wywrotowe”, to zapraszamy do wstąpienia w szeregi naszego stowarzyszenia. Jesteśmy otwarci na każdego, bez względu na doświadczenie. Liczą się chęci. Dla każdego zawsze jest to fajna przygoda, która uczy wielu, często nowych umiejętności, które przydają się potem w życiu.

 

hot°: Jakie są wasze plany na rozwój i nowe inicjatywy w najbliższym czasie?

 

Obecnie skupiamy się na rozwoju Trashmageddonu jako marki wydarzenia, które wzbudza coraz więcej zainteresowania w innych regionach Polski i w tym kierunku chcemy zmierzać, aby było to wydarzenie ogólnopolskie. Nie oznacza to jednak, że nie będziemy prowadzić innych działań.

 

 

hot°: Czy są jakieś sposoby, w jakie mieszkańcy Szczecina mogą włączyć się do Waszych działań lub wspierać stowarzyszenie?

 

Jak najbardziej można nas wspierać zarówno pomagając fizycznie przy organizacji kolejnych działań jako wolontariusze. Przy organizacji zawsze jest sporo pracy i każda pomocna dłoń jest mile widziana.

Można nas też wspierać finansowo, bo żeby to wszystko fajnie hulało, niestety ponosimy też szereg kosztów stałych, które nie zawsze jesteśmy w stanie sfinansować z dotacji.

 

Nawet najmniejsza kwota jest dla nas bardzo pomocna, a wspierać można nas zarówno przekazując bezpośrednią darowiznę, jak również podczas robienia codziennych zakupów w internecie, nie wydając na to dodatkowo ani grosza. Szczegóły na ten temat znajdują się na naszej stronie www.stowarzyszeniewywrotka.pl w zakładce „Wspieraj nas”

 

 

hot°: Jak oceniacie wpływ waszych działań na świadomość ekologiczną mieszkańców Szczecina i okolic?

 

Myślę, że zdecydowanie ta świadomość wzrosła. Przykładowo ostatnio wybrałem się pod wieże Bismarcka, gdzie niespełna 5 lat temu zorganizowaliśmy pierwszy Trashmageddon. Zebraliśmy tam wówczas 2 tony śmieci i wówczas pomyślałem sobie, że teraz to okoliczni mieszkańcy pewnie od nowa zaczną wrzucać śmieci do lasu.

 

Teraz jednak jak zobaczyłem miejsca, z których wcześniej wyciągano jakieś stare drzwi, sedesy, opony, telewizory, a nawet kabinę prysznicową, z zaskoczeniem, ale też wielką satysfakcją zobaczyłem, że są one nadal czyste. Jest to niewątpliwie wielka radość, gdy cała ta nasza praca nie okazuje się syzyfową pracą.

 

 

www.stowarzyszeniewywrotka.pl
https://www.facebook.com/stowarzyszeniewywrotka
https://www.instagram.com/stowarzyszenie_wywrotka/
https://www.youtube.com/channel/UCEuqO75vVcI_Ye-q3RBNtfA

 

www.trashmageddon.pl
https://www.facebook.com/trashmageddonpl
https://www.instagram.com/trashmageddon.pl/

  

Komentarze

Komentarze

Brak komentarzy.

Nie ponosimy odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach i opiniach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Publikowane komentarze są tylko i wyłącznie prywatymi opiniamii użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.