HomskiBlog: Sportowe podsumowanie weekendu vol. 5

21.11.2016 0 komentarzy
Autor: HomskiBlog, Zdjęcia: Archiwum HomskiBlog

Ostatnie dwa dni obfitowały w mnóstwo ciekawych wydarzeń sportowych. Począwszy od piłki nożnej i kilku naprawdę ciekawych spotkań, po koszykówkę i świetną walkę Krzysztofa Jotki, który pnie się w rankingach UFC i wkrótce powinien dostać przeciwnika z samego topu! Właśnie od naszego zawodnika zacznę moje kolejne podsumowanie dla Hot Magazine!

 

 

Krzysztof Jotko dominuje i czeka na rywala z topu!

 

Zaczynamy nietypowo od MMA. Krzysztof Jotko sobotniej nocy w pięknym stylu pokonał groźnego Brazylijczyka – Thalesa Leitesa. Nasz najlepszy zawodnik wagi średniej zdominował swojego przeciwnika, wygrał każdą z rund i bezsprzecznie był lepszy w oktagonie od faworyta gospodarzy (gala odbywała się w Sao Paulo). Sędziowie zgodnie wskazali na Polak i przyznali zwycięstwo jednogłośną decyzją. Po cichu trochę tylnymi drzwiami nasz zawodnik dostał się do czołówki swojej kategorii wagowej! Co przed nim? Mam nadzieję, że zawodnik ze ścisłego topu kategorii średniej (może Luke Rockhold?)!

 

 

Pogoń demoluje rozbitą Wisłę, nowy lider i pościg Legii!

 

Do sobotniego wieczoru jedyną rzeczą, do jakiej mogliśmy się przyczepić w grze Adama Gyurcso była skuteczność. Węgier nie miał problemów ze znalezieniem się w dogodnych sytuacjach, ale raczej woleliśmy, żeby oddawał piłkę swoim partnerom, niż strzelał na bramkę. W sobotę o godzinie 18 Portowcy w deszczowej aurze podejmowali na własnym stadionie rozbitą (odejście Dariusza Wdowczyka, kontuzje i zawieszenia podstawowych zawodników) Wisłę Kraków.

 

Gospodarze od początku narzucili swój styl gry. Widać było dużą niepewność w poczynaniach obronnych przeciwników i już po 15 minutach mogliśmy cieszyć się z pierwszej bramki wspomnianego Gyurcso! Kolejne dziesięć minut, to dalsze popisy ofensywny Portowców i kolejne dwa gole Węgra (Kliknij tutaj! - bramka na 2:0 – Gyurcso bez problemu ogrywa młodego obrońcę Wisły i uderza nie do obrony!). Do przerwy Pogoń Szczecin prowadziła z Wisłą 4:1.

 

W drugiej połowie dzieła zniszczenia dopełnili Nunes z Adamem Gyurcso i na tablicy świetlnej widniał wynik 6:1. Na otarcie łez krakowskich kibiców Adam Mójta ustalił rezultat spotkania potężnym uderzeniem z rzutu wolnego. Pogoń Szczecin wygrywa i Kazimierz Moskal wrzuca kamyczek do ogródka swojemu byłemu klubowi!

 

Innym ciekawym wydarzeniem minionej kolejki Lotto Ekstraklasy było pewne zwycięstwo Legii Warszawa nad liderem – Jagiellonią Białystok. Mistrz Polski zaczyna łapać mocny wiatr w żagle, od porażki z Pogonią, wygrał 4 spotkania w lidze i zremisował z Realem Madryt w Lidze Mistrzów! W piątek podopieczni Jacka Magiery bez najmniejszych problemów pokonali Jagiellonie 4:1. Najlepszy zawodnikiem tego spotkania był Vadis Odjidja Ofoe, który miał udział przy trzech trafieniach swoich kolegów i sam znalazł sposób (i to jaki - Kliknij tutaj!) na pokonanie Mariana Kelemena. Na potknięciu lidera z Białegostoku skorzystała Lechia Gdańsk, która z problemami, ale zwycięsko wyszła z konfrontacji z Wisłą Płock!

 

Anglia: banda Conte dalej dominuje, Manchester United zapomniał jak się strzela gole.

 

W Premier League podopieczni Antonio Conte wyprzedzili Liverpool (remis 0:0 z Southampton - drugie czyste konto w sezonie) i z góry patrzą na resztę stawki! Wczorajsze zwycięstwo z Middlesbrough nie było piękne, ale to właśnie takie spotkania decydują czy bijesz się o mistrzostwo Anglii, czy walczysz o środek tabeli i puchary. Trzy punkty swojej drużynie po raz kolejny zapewnił Diego Costa, który w bardzo pewny sposób wykorzystał zamieszanie w polu karnym. Wydarzeniem, które elektryzowało kibiców na wyspach najbardziej, był sobotni szlagier pomiędzy Manchesterem United, a Arsenalem. Podopieczni Jose Mourinho dominowali i powinni odnieść pewne zwycięstwo, jednak problemy ze skutecznością (ostatnie trzy mecze ligowe na Old Trafford: 74 oddane strzały przy 14 przeciwników – wszystkie te spotkania kończyły się remisami) spowodowały, że Arsenal mógł cieszyć się ze zdobytego punktu na ciężkim terenie.

 

Innymi wydarzeniami wartymi wspomnienia na pewno były niesamowity powrót Tottenhamu, który w 89 minucie przegrywał z West Hamem 1:2, żeby w dwie minuty zdobyć dwa gole (obydwie bramki Harry'ego Kane'a) i wygrać 3:2. Kolejnym wydarzeniem był atomowy wręcz powrót Yaya Toure do jedenastki Manchesteru City – dwa strzelone gole, które zapewniły bardzo ważne trzy punkty w spotkaniu z Crystal Palace.

 

 

Hiszpania: Derby dla Realu, Barcelona traci punkty z Malagą.

 

FC Barcelona oddała 19 strzałów w kierunku bramki Malagi, jednak żadne z tych uderzeń nie znalazło drogi do siatki Carlosa Kameniego. Remis boli, tym bardziej że pewne zwycięstwo odnieśli odwieczni rywale Blaugrany - Real Madryt. O wiktorii w derbach stolicy Hiszpanii zadecydował błysk geniuszu Cristiano Ronaldo. Zdobył trzy bramki i był najlepszym zawodnikiem tego spotkania. Real zabił Atletico swoją największą bronią – morderczymi kontratakami, po których gole zdobywał Portugalczyk. Dzięki wygranej triumfatorzy poprzedniej edycji Ligi Mistrzów powiększyli przewagę w tabeli nad FC Barceloną.

 

 

Niemcy: Beniaminek liderem, Borussia wygrywa derby.

 

U naszych zachodnich sąsiadów liga stanęła na głowie. Na pierwszy miejscu niepokonany beniaminek RB Lipsk z przewagą trzech punktów nad Bayernem Monachium! Piłkarze z Lipska w podobnych okolicznościach (mniej dramatycznych) do Tottenhamu odnieśli zwycięstwo nad Bayerem Leverkusen. Gola na 3:2 zdobył mający Polsko – Węgierskie korzenie - Willi Orban (gra w Niemieckiej młodzieżówce). Szlagierem tej serii spotkań były derby Niemiec, w których Borussia podejmowała Bayern. Monachijczycy dominowali, jednak to gospodarze cieszyli się ze zwycięstwa. Akcję, którą zainicjował Łukasz Piszczek, wykończyli Mario Goetze z niezawodnym Aubameyangiem! W barwach Bayernu całe spotkanie rozegrał Robert Lewandowski, ale nie może zaliczyć go do udanych. Sobotniego wieczoru obrona Borussii okazała się zaporą nie do przejścia!

 

 

Co przed nami?

 

W przyszłym tygodniu dominuje Liga Mistrzów. Legia Warszawa we wtorek jedzie do Dortmundu, gdzie będzie starała się zrewanżować za lanie, które dostała w pierwszej serii spotkań. Najbardziej interesującym spotkaniem będzie pojedynek Arsenalu z PSG, w którym jedna z drużyn może zrobić duży krok w kierunku pierwszego miejsca w grupie. Z innych dyscyplin – dla wytrwałych – polecam nocne oglądanie NBA! Miłego tygodnia!

 

 

Marcin Homis - HomskiBlog

Polub HomskiBlog na Facebooku!

Odwiedź Stronę Internetową HomskiBlog!

 

Komentarze

Komentarze

Brak komentarzy.

Nie ponosimy odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach i opiniach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Publikowane komentarze są tylko i wyłącznie prywatymi opiniamii użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.