Poznajcie Pączek & Donut!

11.02.2021 0 komentarzy
Autor: Julian Masewicz, Zdjęcia: Archiwum Firmy

Dziś tłusty czwartek, więc nie może obyć się bez słodko-kalorycznego artykułu!  Pączkarni w Szczecinie mamy wiele i moglibyśmy pisać o nich godzinami. Dziś, natomiast skupiamy się na jednym słodkim miejscu, który swoją ofertą szczególnie zwrócił naszą uwagę... Poznajcie Pączek&DONUT! Pączkarnia, z którą można dobrze celebrować dzisiejsze święto.

 


 
Widzimy, że macie bardzo ciekawe i świeże podejście do pozornie zwykłego produktu jakim jest pączek. Kto wymyślił pomysł na Wasz biznes?

 

Za górami, za lasami… A tak na poważnie - nie chcąc przynudzać okropnie długą historią – pomysł na „Pączek&DONUT” urodził się podczas jednego z naszych wspólnych spotkań. Zacznijmy może od tego, kim w ogóle jest Pączek&DONUT, abyście mogli lepiej poznać nas samych, a co za tym idzie - wizję naszego biznesu.

 

Założycielami Pączek&DONUT jest trójka przyjaciół: Ligia, Łukasz i Kuba. Łączyło nas zawsze – i w sumie do dziś łączy – zamiłowanie do dobrego jedzenia oraz czerpania zadowolenia z drobnych codziennych przyjemności. Poznaliśmy się jeszcze za czasów studiów, kiedy wszystko robiło się w biegu i za bardzo na nic nie starczało czasu. W krótkich przerwach pomiędzy zajęciami śmigaliśmy zawsze klasycznie na szybką kawkę oraz pączusia. Po studiach, a przed pracą trzeba było złapać coś na szybko = pączek. Nauka po nocach? Oczywiście, że przy pączkach.

 

Przetestowaliśmy chyba każde dostępne w naszym okręgu pączki, ale cały czas sentymentalnie wracaliśmy do smaków, które pamiętaliśmy z dzieciństwa – babcine pączki! Temu smakowi ciężko było dorównać, ale nie ustawaliśmy w poszukiwaniach.

 

Kuba kiedyś zażartował: liczyliście kiedyś ile kasy wydaliśmy na te wszystkie pączki? Wyszlibyśmy na tym o wiele korzystniej, gdybyśmy otworzyli swoją własną pączkarnie.

 

I tak powolutku zaczął nam kiełkować w głowie pomysł. Zrodzony z sytuacyjnego żartu, ale jakże prawdziwy! Zaczęliśmy się orientować, rozglądać, oszczędzać, dokształcać - każdy z nas czuł się mocny w różnych filarach biznesu, studiowaliśmy różne kierunki, zatem stworzyliśmy mieszankę wybuchową, która naprawdę super się uzupełniała – aż przyszedł czas, w którym poczuliśmy się na tyle mocni, by wystartować.

 

Znając już konkurencję – 5 lata studiów zrobiło swoje – postanowiliśmy, że musimy wyróżnić się czymś nowoczesnym na tle innych pączkarni i tak właśnie, oprócz domowych klasycznych babcinych pączków, zaproponowaliśmy Szczecinianom naszą własną wariację na temat pączka. Jak się okazało – wszyscy na to czekali!

 

 

 

Dlaczego akurat pączkarnia, a nie na przykład bardziej uniwersalna biznes typu cukiernia?

 

Wydaje nam się, że historia przedstawiona powyżej odpowiada już na pytanie: dlaczego pączkarnia, a nie bardziej uniwersalna cukiernia.


To właśnie pączek skradł nasze serca i żołądki – jeśli w ogóle można tak powiedzieć – i to na tej przyjemności chcieliśmy się skupić. Poza tym, chyba każdy dobrze wie – jeśli robisz kilka rzeczy w tym samym czasie, niczego nie robisz na 100%. Dlatego właśnie postanowiliśmy, że naszym bazowym produktem będzie ręcznie robiony pączuś!

 

Dlaczego piszemy bazowym? Ponieważ pomimo tego, że nie jesteśmy cukiernią, w naszej ofercie znajdziecie także pączki z czekoladą i batonikami na wierzchu, mogące spokojnie być zamiennikiem dużego kawałku ciasta do kawy; torty pączkowe; shake’i pączkowe oraz wiele innych produktów związanych właśnie z pączkiem/donutem.

 

Wydaje nam się, że nasze założenia i przemyślenia są właściwe i skupiając się na jednym produkcie, robimy to dobrze. A skąd takie śmiałe stwierdzenia? Po krótce, rozpoczęliśmy naszą działalność w pierwszym tygodniu lockdownu – którego nikt się nie spodziewał – i do tej pory udało nam się wspólnie utworzyć naprawdę wspaniałą społeczność o dumnej nazwie Pączek&DONUT.

 

Zyskaliśmy całkiem spore grono stałych klientów, którzy często nas odwiedzają, zamawiają nasze produkty, a nawet czatują z nami na naszych mediach społecznościowych. Co więcej, grono cały czas się powiększa dzięki poczcie pantoflowej, co naszym zdaniem jest najlepszą recenzją tego, co robimy!

 

 

Co macie dobrego w swojej ofercie?

 

W ofercie Pączek&DONUT – i pewnie nie będzie to dla nikogo zaskoczeniem – znajdują się pączki oraz donuty. Oprócz klasycznych donutów w różnych posypkach oraz pączusiów, których nadzienia sięgają od smaku truskawki, róży; poprzez rafaello, solony karmel; dochodząc do snickersa oraz bounty, a także wiele, wiele innych, w naszej ofercie znaleźć można także tzw. pączki premium oraz donutypremium. Już pędzimy z odpowiedzią, czym w ogóle są nasze produkty premium.


Pewnego ranka – i tutaj znów lecimy z krótką historyjką – pomyśleliśmy: a gdyby tak zamoczyć tego donuta w czekoladzie i zrobić z niego prawdziwy #foodporn? Długo nie trzeba było czekać, Leszek roztopił czekoladę – kilka słów więcej o Leszku przeczytacie później – i zamoczył w niej donuta.

 

Spojrzeliśmy na nasze cudeńko i pomyśleliśmy wspólnie: WIĘCEJ! To teraz weźmy wszystkie batony, jakie tylko mamy pod ręką i póki czekolada nie zastygła połóżmy je na donucie. Tak też zrobiliśmy. I oto TADAM, powstał nasz DONUT PREMIUM. Stworzyliśmy kilka wariantów. Zainteresowanie było ogromne! Ledwo nadążaliśmy z produkcją w pierwszym tygodniu. Z tym produktem wyszliśmy jakoś chwilkę przed Wielkanocą. Dlaczego o tym wspominamy? Ponieważ zważywszy na ilość zamówień, śmiejemy się do dzisiaj, że na wielkanocnych stołach w 2020 roku, tuż obok święconego jajka, żurku oraz baranka królowały właśnie nasze donuty.

 

Trzeba iść z duchem czasu, a co! Btw, pozostając w temacie dat, właśnie sobie uświadomiliśmy, że już 3 marca będziemy obchodzili nasze PIERWSZE URODZINY!

 

Czy możemy kontynuować? Wywód nieco się wydłuża, ale o jedzeniu możemy rozmawiać godzinami, zatem musicie nam wybaczyć! (Mamy przy tym nadzieję, że jeszcze jesteście z nami i miło Wam się czyta nasze opowieści). Wracając do tematu. Tak, oferta! Podczas przyjmowania zamówień na nasze DONUTY PREMIUM, zaczęliśmy dostawać mnóstwo zapytań: a czym one są nadziane w środku? BUM! Jak grom z jasnego nieba.

 

Dlaczego w sumie nie wpadliśmy na to wcześniej?! Jako że bardzo cenimy zdanie i opinie naszych klientów, którzy razem z nami tworzą P&D – bo tak właśnie nazywamy w skrócie nasze dziecko – wyszliśmy naprzeciw oczekiwaniom i w tym momencie postanowiliśmy wprowadzić do naszej oferty kolejny produkt premium - PĄCZKI PREMIUM.

 

Skoro naszych klientów nazwać można współpomysłodawcami tego właśnie produktu, na naszych mediach społecznościowych zadaliśmy obserwatorom pytanie: czym nasi drodzy chcielibyście zatem nadziać wymyślone przez Was pączki premium?! Czym udekorować? I ostatecznie jak je nazwać?!

 

Tak właśnie, dzięki inspiracjom naszych obserwatorów, powstały 3 odsłony pączka premium: turbo czekoladowy CZOKOSZTOS (wypełniony nadzieniem o smaku nutelli, polany obficie mleczną czekoladą oraz udekorowany ciastkami Oreo i Maltesersami), aksamitnie kokosowy COCODREAM (wypełniony nadzieniem o smaku rafaello, polany obficie białą czekoladą oraz udekorowany cukierkami Rafaello, białym Schoko – Bons, Kinder Bueno, kokosem, a także orzeszkami) oraz słodko-słony KRAKEN (wypełniony nadzieniem o smaku solonego karmelu, polany obficie mleczną czekoladą oraz udekorowany Kinderkami, Preclami oraz Krakersami).

 

Daliście radę doczytać do końca czy już pędzicie do jednego z naszych punktów?

 

Do naszej oferty premium dorzuciliśmy jeszcze jedną pozycję, a mianowicie DONUT CAKE’i – czyli ok. 1kg torty zrobione z ogromnego donuta, którego przekładamy wybranym przez klientów nadzieniem, polewamy czekoladą oraz – gdyby komuś było jeszcze mało – dekorujemy najróżniejszymi batonami, cukierkami, ciasteczkami… Czego dusza zapragnie.


Podsumowując, w ofercie Pączek&DONUT znajdziecie klasyczne pączusie, które smakują jak u babci, a także nasze pozostałe, dość niecodzienne wariacje na temat pączków i donutów. Zapraszamy także na nasze kuleczki serowe, których smak ciężko jest opisać słowami! Coś jakbyśmy połączyli smak pączka z sernikiem – wpadnijcie i przetestujcie, a do tego dobierzcie jedną z naszych kaw, znajdujących się w ofercie! Dla nie kawoszy – proponujemy herbatę lub gorącą czekoladę z bitą śmietaną i z piankami. Na pewno znajdziecie coś dla siebie.


Zdjęcia wszystkich naszych produktów znajdziecie na naszym Instagramie oraz Facebooku.

 

 

Jakich składników używacie? Robicie pączki według własnego tajnego przepisu?

 

Sprytne pytanie! Pozostając już w tym flow prawie wszystko byśmy wyśpiewali, ale nie, nie! Receptura naszych pączków jest naszą tajemnicą, a naszego cukiernika możemy śmiało nazwać prawdziwym magikiem, który za pomocą swojej magicznej różdżki – którą jest jego wałek – potrafi wyczarować tzw. cuda na kiju!

 

Jeśli nie wierzycie, zapraszamy do jednego z naszych lokali – przy ulicy Wyszyńskiego 31a. Tam właśnie możecie zobaczyć na żywo zza szyby, w jaki sposób lepione i smażone są nasze pączusie.

 

 

Kto tworzy zespół Pączek&DONUT?

 

My tutaj gadugadu o sobie, ale nie myślcie, że Zespół Pączek&DONUT to tylko nasze trio.


Team, który udało nam się stworzyć – nazywany przez nas wesołym autobusem – składa się z młodych, pozytywnych, kreatywnych i pełnych zapału ludzi, na których – z ręką na sercu – naprawdę możemy polegać. Pasażerowie naszego autobusu to wszystkie uśmiechnięte twarze, które codziennie czekają na Was w naszych okienkach, a także cała kadra cukiernicza pod przewodnictwem turbo wykwalifikowanego cukiernika – naszego superbohatera Leszka.


Jego atrybuty: biały fartuch i wałek w ręku.
Jego tajemnicza moc: cukiernicze umiejętności, jakich nie posiada cała nasza trójca razem wzięta.


Prywatnie: energiczna petarda, człowiek od zadań specjalnych, wieczny optymista z uśmiechem na twarzy.
Motto życiowa: „Co się nie da? Jak się nie da?”
Oto właśnie Leszek.


Wielkie brawa dla całej ekipy!
Kto jeszcze należy do P&D? Doczytajcie nasz wywiad do końca.

 

 

Ile pączków najlepiej zjeść w tłusty czwartek? ☺

 

Odpowiedź może być tylko jedna – WSZYSTKIE!

 

Mamy dopiero luty, jeszcze dużo czasu pozostało do końca roku 2021. Jakie są Wasze plany na bieżący rok?

 

Jesteśmy na rynku tak naprawdę dość krótko, zatem naszym planem na pewno jest dalszy rozwój, utrzymywanie dotychczasowych standardów i na pewno zaskakiwanie nowymi odsłonami pączka. Przed nami jeden z ważniejszych dni w roku dla naszej branży – TŁUSTY CZWARTEK – zatem planem na najbliższy okres jest na pewno przeżyć, podołać i zrobić jak najwięcej pączusiów, aby zaspokoić wszystkie spragnione brzuchy!


Uprzedzając wszelkie pytania – zamówień na 11 lutego już nie przyjmujemy, ale rozłożyliśmy sobie Tłusty Czwartek na cały Tłusty Tydzień. A co! Dlatego właśnie zachęcamy serdecznie do składania zamówień na dni poprzedzające i następujące po czwartku.

 

Z niespodzianek – startujemy także kolejnymi tematycznymi donutami. Za nami już halloweenowedonuty, świąteczne donuty, tym razem szykujemy specjalną ofertę walentynkową. Już 13 i 14 lutego będziecie mogli dorwać u nas WALENTYNKOWE BOXY, które pewnie bardzo szybko znikną z naszych półek, zatem klasycznie zachęcamy do wcześniejszego składania zamówień. Zdjęcia boxów na profilu @paczekanddonut.

 

 

 

A jakie dalsze plany?

 

Latem powracamy z naszą sezonową ofertą, w której znajdują się m.in. donutshake’i, wywołujące w zeszłym roku furorę; kawy mrożone z donutami na topie, gofry oraz kilka innych pączkowych nowości.
W kontekście bardziej eventowym, ciężko jest obecnie cokolwiek planować – zważywszy na sytuację – ale nie ukrywamy, że chętnie ustawilibyśmy nasz foodtruck na jednym z plenerowych wydarzeń szczecińskich. I tutaj życzymy zarówno sobie, jak i Wam - oby jak najszybciej było to możliwe!

 

 

Prosimy o kilka słów na koniec dla naszych czytelników ☺

 

Udało nam się już dojść do takiego etapu, w którym możemy śmiało powiedzieć, że Pączek&DONUT to już nie tylko marzenia i pomysły trójki przyjaciół przeistoczone w realny, namacalny biznes. To nie tylko kilka lokali na mapie Szczecina. Choć to wszystko to już i tak naprawdę ogromny sukces! Ale największym dla nas szczęściem jest móc głośno powiedzieć, że Pączek&DONUT to my i Wy! Bez Was nie funkcjonowalibyśmy tak, jak robimy to obecnie.

 

Nie wymyślalibyśmy nowości, dążąc do wywoływania uśmiechów na Waszych twarzach i zaspakajania Waszych zachcianek, w 100% się przy tym spełniając! Bez Was nie byłoby nas. Bardzo cenimy sobie Wasze zdanie i jak sami mieliście już okazję przeczytać powyżej, wspólnie – bo taka jest prawda, robimy to wspólnie! – tworzymy i rozwijamy P&D!


P&D to każdy pączuś zakupiony w naszym okienku na Wyszka lub Mieszka.
P&D to każdy uśmiech w okienku, po jednej i po drugiej stronie szyby.


P&D to setki wymienianych na naszych mediach społecznościowych wiadomości i komentarzy.
P&D to miliony pomysłów i rozmów bez końca.


P&D to my.
P&D to Wy.


Jesteśmy dumni z tego, jakimi torami podąża Pączek&DONUT i marzymy aby tory te nie miały nigdy końca! Choć nie ukrywamy, że może pojawić się kilka nowych tras, czego właśnie możecie nam życzyć z okazji zbliżającego się ROCZKU! Niby powinniśmy dopiero raczkować, a zobaczcie sami – zasuwamy jak szaleni i to bez bocznych kółek!


Dziękujemy!

 

 
ul. Wyszyńskiego 31a (przystanek autobusowy Wyszyńskiego w stronę centrum),
ul. Mieszka I 63/64 (parking przed CH Retail Park Mieszka, jesteśmy tuż obok Biedronki).

 
[email protected]

 

https://www.facebook.com/paczekanddonut

https://www.instagram.com/paczekanddonut

https://www.pyszne.pl/menu/paczekdonut

 

 

Pączek & Donut!

Pączek & Donut!

 

 

 

Komentarze

Komentarze

Brak komentarzy.

Nie ponosimy odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach i opiniach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Publikowane komentarze są tylko i wyłącznie prywatymi opiniamii użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.