4LIFE - to najnowsze solowe wydanie Majora SPZ. Świeże brzmienie i tematy numerów przeniosą Cię w świat rapera. Artysta po burzliwym okresie wraca na scenę ze zdwojoną siłą stawiając jak zawsze na wysokiej jakości szczery rap.Zadaliśmy kilka pytań artyście, zapraszamy do przeczytania naszego mini wywiadu, oraz oczywiście do wizyty na koncercie!

hot°: W Pinokiu wystąpisz z koncertem promujący twój nowy album „4LIFE”. Kiedy premiera płyty i ogólnie prosimy o kilka szczegółów…

Postanowiłem, że po takiej przerwie dobrze będzie zagrać pierwszy koncert w swoim rodzinnym mieście. Zagram numery z płyty „4LIVE”, ale również będą single z przekroju całej mojej dotychczasowej kariery. Album „4LIVE” miał swoją premierę 1 Grudnia i został wydany nakładem wytwórni Wiadomo.

hot°: Co sprawia ci najwięcej satysfakcji. Praca w studiu czy koncertowanie?

Najwięcej satysfakcji sprawia mi jak ludzie powtarzają maje moje teksty i lecą ze mną refren na koncertach. Lubię atmosferę w studio, kiedy gra głośna muzyka, a ja szukam natchnienia w dymie. Trasa koncertowa to kontakt z ludźmi sprawdzenie swoich możliwości i kondycji. Wszędzie tam gdzie rap to jest dobrze.

hot°: Co ci się podoba i nie podoba w Szczecinie? Wymień swoje trzy ulubione miejsca w naszym mieście

Szczecin to piękne miasto. Mam je głęboko w sercu bo tu się urodziłem i wychowałem. Każda dzielnica ma swój urok i klimat. Pierwszym miejscem na mojej liście jest moja dzielnica czyli Królowej Jadwigi. Tu w pobliżu znajduje się Pasztecik i Pizzeria Piccolo, które w Szczecinie serwują swoje specjały już ponad 50 lat. Tu stała tez Ściana Płaczu komunistyczna fontanna, z której w latach 90 sprzedawali karpie w święta.

hot°: Jak się odnajdujesz w obecnych szalonych czasach? Kwarantanna i pandemia, wojna, teraz szalejąca inflacja…

Czasy są zawsze zmienne i trzeba się potrafić w nich odnaleźć. Po pandemii i kwarantannie przyszła wojna, a teraz inflacja. Ludziom jest coraz ciężej, bo nie podnieśli się jeszcze po jednym, a zostali znowu czymś przygnieceni. Nikt nie mówił ze życie jest łatwe. Lubię jak jest spokojnie i bezpiecznie, ale po czasie robi się nudno. Lubię jak dużo się dzieje, a ja staje przed nowymi wyzwaniami.

hot°: Czy uważasz, że twoje życie jest teraz w dobrym momencie?

Jadłem już chleb z nie jednego pieca i widziałem w życiu wiele. Codziennie uczę się czegoś nowego i staram się nie nabierać na te same numery. Jestem w dobrym punkcie swojego życia, czuje potrzebę tworzenia dopisuje mi humor i zdrowie. W planach mam jeszcze wiele projektów a zajawka nie przestaje kipieć. Syn rośnie duży i mądry, a finanse się zgadzają.

hot°: Co sądzisz o galach freak fightowych? Dobre czy złe zjawisko? Czy sam chciałbyś wystąpić?

Gale freak fightowe to teraz popularne zjawisko. Ludzie od zawsze lubią podpatrzeć, jak biją się inni. To czysty show-biznes. Niektórzy robią to tylko dla pieniędzy, ale paru osobom uratowało to życie. Zmienili swój styl życia zaczęli bardziej dbać o zdrowie i kondycję. Miałem już parę propozycji by zawalczyć i jest to możliwe W nowym roku stawiam na ćwiczenia i biznesy, więc pewnie ktoś się znów do mnie odezwie.

hot°: Jaki film i jaka książka ostatnio zawróciły ci w głowie?

Telewizji i filmów oglądam bardzo mało, ponieważ nie mam na nie czasu. Książki przeważnie są o psychologii, bieganiu i nauki buddyjskie. Lubię czytać, ale muszę mieć dłuższa chwile by spokojnie zatonąć w świecie fantazji.

hot°: Jakie masz plany na najbliższe miesiące? Wkrótce Nowy Rok, czas na różne mniej lub bardziej ambitne plany i postanowienia…

Moje plany na najbliższy miesiące ? W nowym roku zamierzam dużo ćwiczyć dbać o zdrowie i spokój wewnętrzny. Jako raper nagram parę sztosiw, mam kilka pomysłów na biznes i trasę koncertową do zagrania. Z każdym rokiem pozbywam się jakiegoś nałogu i zostało już ich naprawdę mało. Życzę każdemu wytrwałości i wiary w siebie. Niech się wiedzie Wam jak najlepiej. Życzę farta! się również polskie piosenki jazzowe, m.in. walczyk z filmu „Hallo Szpicbródka", „Biedna", „Szeptem".