StyLoveKidsy - Raj dla dzieci

04.07.2017 0 komentarzy
Autor: Marcin Homis, Zdjęcia: Archium StyLoveKidsy

StyLoveKidsy to pierwszy w Szczecinie sklep tego typu. Założony przez dwie Mamy, które powiedziały stop tak zwanym sklepom sieciowym, które zupełnie nie spełniały ich oczekiwań. Dlatego zaczęły szukać projektantów, którzy robią ubrania dla dzieci z pasją oraz wielkim zaangażowaniem. Dotarły do wielu osób, które tworzą piękne rzeczy idealnie pasujące dla ich pociech – stąd w głowach właścicielek powstał pomysł na stworzenie sklepu, w którym każda mama znajdzie dla swojego dziecka coś fajnego i nietypowego! Zapraszam do rozmowy z Panią Martą, która opowie nam o działalności sklepu i wszystkich jego tajemnicach!

 


hot°: Każdy rodzic znajdzie u Was wszystko, czego jego dziecko potrzebuje. Skąd pomysł na taki sklep?

 

Marta: Odpowiedź jest banalnie prosta. Same jesteśmy mamami i doskonale wiedziałyśmy, czego brakuje w naszym mieście. Ja jestem osobą, która zdecydowanie lubi ułatwiać sobie życie. :) Więc w każdej wolnej chwili szukałam w Internecie czegoś innowacyjnego i przydatnego.

 

 

Podczas zmagań z wychowywaniem, pielęgnowaniem itd. co najmniej kilka razy dziennie okazywało się, że znowu coś jest potrzebne. Unikałam jak ognia rzeczy banalnych, dostępnych wszędzie. W Szczecinie niestety nie znalazłam żadnego miejsca, które choć trochę różniłoby się od tzw. sieciówek. Stąd właśnie pomysł na StyLoveKidsy.

 


hot°: Od czego się zaczęło? Najpierw były ubranka, a później doszły akcesoria do pokoików, meble i cała reszta, czy już w momencie otwarcia wiedziałyście, że chcecie mieć cały niezbędny dla najmłodszych asortyment?

 

StyLoveKidsy to był impuls, ale przygotowania trwały miesiącami. Jesteśmy z natury perfekcyjne, więc nie było mowy o jakiś niedociągnięciach. Wiedziałyśmy, że pośpiech to nasz wróg dlatego wszystko był o przemyślane. Od samego początku zdawałyśmy sobie sprawę, że same ubrania nie będą kluczem do sukcesu. Szukałyśmy w sieci, co jest trendy, czego mamy szukają najczęściej. Akcesoria i mebelki w stylu skandynawskim to był strzał w dziesiątkę!

 

 

hot°: Jak wszyscy wiemy małym dzieciaczkom ciężko skupić się przez dłuższą chwilę i są chodzącymi wulkanami energii. Czy jest w Waszym sklepie miejsce, gdzie pociechy mogą się bawić, a rodzice w tym czasie robią zakupy?


Tak, doskonale o tym wiem! Sama przeżywałam nierzadko gehennę na zakupach z Marcelkiem.

 

Dlatego u nas jest mała, pełna zabawek bawialnia dla słodkich urwisów. Od miesiąca wisi też piękna stylowa huśtawka, na której dzieciaczki bardzo chętnie się bujają. Często słyszymy, jak dzieci mówią: „Ten fajny sklep z huśtawką". Jest też duża szafa w kształcie zamku, która ma magiczne małe drzwi dla księżniczek i księciów. Można przez nie wejść do środka i schować się przed całym światem.

 

 

hot°: Wasze ubranka pochodzą od polskich projektantów, czy raczej z zagranicy?


Ubrania, które można u nas kupić, są tylko i wyłącznie od polskich projektantów tj. Booso, Mouse in a House, Kids on the Moon, Piu di me, Maliseven, Dear Eco, Easy Peasy (marka dla dzieci dorastających od 122 do 172), Dear Sophie, Minikid i Ojtyty. Taki zamysł był od samego początku.

 

Przeczytaj także: rozmowa z Warsztatownią w cyklu "Miejsca dla dzieci"!

 

 

Chciałyśmy i nadal chcemy promować polskie marki odzieżowe. Zresztą mebelki i dodatki: postery, poduszki, skrzynie na zabawki, półki, baldachimy, naklejki na ściany, tiulowe pompony, garderoby, huśtawki, konie na biegunach, wózki drewniane też są robione w Polsce.


hot°: Na razie stacjonujecie przy ulicy Jagiellońskiej, myślicie nad otwarciem kolejnego punktu?


Tak, ale chyba z innym asortymentem. Podobnym, ale nie tym samym. Chciałybyśmy stworzyć takie miejsce jak StyLoveKidsy, ale dla rodziców. Skoro tak mocno mamy, babcie i ojcowie lubią ubierać swoje pociechy w ubrania od polskich projektantów, to zapewne równie chętnie same ubiorą się w takie ubrania.

 


hot°: Zastanawiałyście się, żeby same stworzyć swoją markę ubrań dla dzieci? Zabawić się w projektantki mody dla najmłodszych.


Można powiedzieć, że już to zrobiłyśmy. No dobra połowiczne (śmiech). Projektantkami raczej nie zostaniemy, bo takich umiejętności nam brak, ale wprowadziłyśmy do naszego asortymentu swoje T-shirty z ciekawymi hasłami/napisami. Sporo posterów i poduszek dekoracyjnych też są już naszego autorstwa.

 


hot°: Dziękujemy za wywiad!


Dziękujemy i zapraszamy!

 

StyLoveKidsy
ul. Jagiellońska 4/2
tel. 735 555 514
Polub StyLoveKidsy na Facebooku! 
Odwiedź stronę internetową StyLoveKidsy 
[email protected]

 

 

StyLoveKidsy - Raj dla dzieci

StyLoveKidsy - Raj dla dzieci

StyLoveKidsy - Zadowoleni klienci

StyLoveKidsy - Zadowoleni klienci

Zapisz

Komentarze

Komentarze

Brak komentarzy.

Nie ponosimy odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach i opiniach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Publikowane komentarze są tylko i wyłącznie prywatymi opiniamii użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.
Lokalizacja

Lokalizacja