Das Tarras: Letnia impreza na tarasie! - Artystyczny Szczecin
W dzisiejszym portalowym artykule porozmawiamy z jednym z organizatorów kultowego już wydarzenia jakim jest Das Tarras. Jak do tej pory impreza ta odbywała się na Wałach Chrobrego - w tym roku nie może być inaczej! O planach organizatorów, o nadchodzącej edycji, a także o poprzednich porozmawiamy z Maciejem Wunschem.
hot°: Jaka jest geneza nazwy Das Tarras?
Jako typowi lokalni patrioci śmiało możemy stwierdzić jednogłośnie, że Szczecin, to piękne miasto, o charakterystycznej architekturze. Chyba najbardziej rozpoznawalną „pocztówką” naszego miasta są Wały Chrobrego zwane niegdyś Tarasem Hakena - (niem. Hakenterrasse) Skojarzenie dość proste, choć niepoprawne w zapisie – swojego rodzaju zabawa słowna. Strasznie szybciutko nam to się zakodowało w głowach :) no i nie tylko nam.
hot°: Czym jest Das Tarras? Czy przyświeca temu jakaś większa idea?
Das Tarras Open Air, to święto muzyki elektronicznej. Jest obecnie jedną z najchętniej odwiedzanych letnich imprez w naszym mieście. Stało się tak z kilku powodów:
Po pierwsze – znajduje się w genialnej lokalizacji, o czym wspominaliśmy już wcześniej. Połączenie miejsca z odpowiednią oprawą muzyczną dało nam niepowtarzalny klimat i charakter.
Charakterystyka Open Air jest w zasadzie przełożeniem 1:1 tego hasła – otwarta przestrzeń z pięknym widokiem w atmosferze wolności... a na dodatek to wszystko totalnie za free – to wszystko w dużym uproszczeniu tworzy niesamowity klimat imprezy – jest to także nadrzędna wartość, o którą dbamy konsekwentnie od 4 lat!
hot°: Co możesz powiedzieć o zbliżającej się edycji imprezy? Kiedy się odbędzie? Kto zagra? Czy możesz zdradzić nam coś o czym jeszcze nie wiemy?
Tegoroczny Das Tarras odbędzie się 16-ego lipca. Z uwagi na bardzo duże zainteresowanie imprezą zawsze dostajemy masę zgłoszeń - chętnych do grania nie brakowało w zasadzie od samego początku. Staramy się zawsze wybierać artystów, od których możemy się spodziewać ambitnej selekcji. Na tą chwilę nie mogę odsłonić wszystkich kart, ale line-up od dłuższego czasu jest już ustalony, no i nieco bardziej rozbudowany, niż w poprzednich edycjach. Tym samym chcemy połączyć różne „środowiska elektroniczne”. Na razie nie znamy prognoz pogodowych, ale tak skompilowana lista artystów na bank sprawi, że co by się nie działo - będzie gorąco :).
W tym roku gospodarzem naszego Open Air`a jest Rotunda Północna (dawniej Chrobry Pub) – nie mamy cienia wątpliwości, że nasza współpraca przebiegnie znakomicie, ponieważ jest tam świetna ekipa ludzi, którzy znają się na rzeczy. Mamy także nowego partnera (sponsora), którego logo lepiej dobrze zapamiętajcie (AER), bo w tym roku sporo namieszają w branży muzycznej :)
hot°: Cofnijmy się do roku 2013, bo właśnie wtedy wszystko się zaczęło. Jak oceniasz pierwszą edycję, a także i kolejną w 2014 roku?
Pierwsza edycja w 2013 roku była naturalnie skromniutka. Pojawiło się może z 300 osób, ale zabawa była znakomita. Za każdym razem towarzyszą nam ogromne emocje - same pozytywne, naturalnie. Od 4 lat tworzymy Das Tarras Open Air z niemal identycznym zapałem – w zasadzie z roku na rok staje się on chyba proporcjonalnie większy, jak i sam Das Tarras.
Wyciągamy wnioski, poprawiamy niedociągnięcia z poprzednich edycji. Staramy się zaskakiwać oprawą. Z roku na rok imprezę odwiedza coraz większa ilość fanów elektronicznych brzmień, a to jest dla nas – organizatorów - największa nagroda i satysfakcja. Niezwykle miło słyszeć od ludzi, że robimy kultową już bibę – serce rośnie, a to wszystko tylko nas motywuje, aby działać dalej... z coraz większym rozmachem.
hot°: Wspomniałeś o Wolności – co tak właściwie się za nią kryje?
Absolutnie wszystko :). Wolność to coś, czego czasami nie umiemy do końca sprecyzować czy nawet docenić. To taki typowy charakter imprez, który zaczerpnęliśmy z zachodu. Oczywiście taką inspiracją stał się dla nas Berlin, w którym takich wydarzeń w otwartej przestrzeni miejskiej organizuje się bardzo dużo. Jak widać każde miasto potrzebuje tego typu święta muzyki dla swoich mieszkańców oraz przyjezdnych. Widziałeś kiedyś wschód słońca nad panoramą Szczecina, wśród dźwigów stoczni, otaczających industrialne budynki oraz pięknej zieleni i majestatycznej Odry, a to wszystko w rytmie hipnotycznej muzyki? Warto to zobaczyć, warto to usłyszeć.
hot°: No dobrze, a proszę powiedz dlaczego Das Tarras nie odbył się w 2015 roku?
Pub Chrobry zmienił target, a później przestał istnieć (a od samego początku był to nasz gospodarz). Zależało nam na kontynuacji, więc kombinowaliśmy co zrobić. Trudno jest zorganizować imprezę nad rzeką i to jeszcze z darmowym wejściem – zależało nam na tej właśnie opcji, bo Das Tarras ma w pewnym sensie charakter edukacyjny (wpływa na świadomość muzyczną, traktuje o elektronice).
Planowanie (takie bardzo konkretne poparte działaniami) zaczęliśmy z początkiem roku 2015. Das Tarras 2015 miał mieć nieco inną formułę - chcieliśmy czegoś więcej – skromny festiwal. Udało się pozyskać wspaniałego partnera, zabrakło natomiast dobrych chęci ze strony miasta - niestety. Każda impreza wymaga odpowiednich zezwoleń, przygotowań itp., itd., skończyło się na 4-miesięcznej bieganinie po urzędach z zerowym efektem. Finalnie odpowiedzi przyszły, gdy było już zdecydowanie za późno, by cokolwiek móc zdziałać.
hot°: Jakie plany na przyszłość?
Progres. Nauka. Muzyka. Rozwijamy się indywidualnie i chcemy też, aby Das Tarras rozwijał się w zgodzie z nami i naszymi możliwościami. Marzy nam się festiwal... szczeciński festiwal z muzyką elektroniczną wysokich lotów, bo genialnie jest jednoczyć ludzi i dawać im wspaniałe doznania i wspomnienia. Szczecin ma wiele do zaoferowania pod tym właśnie kątem. Trzeba tylko umieć dostrzec to „COŚ” w konkretnej przestrzeni. Oczywiście jesteśmy otwarci na nowe wyzwania.
hot°: Czy chciałbyś na sam koniec dodać coś od siebie?
Tak. Nie przegapcie tej imprezy - bądźcie z nami!!!
Das Tarras
[email protected]
tel. 609670067
www.facebook.com/dastarras
Komentarze
Brak komentarzy.