Dzisiaj w HOT zrobi się artystycznie – rozmawiamy z Patrycją Ilcewicz. Autorką pięknych fotografii portretowych. Jak zaczęła się jej twórcza przygoda, co ją inspiruje i jak radzić sobie z perfekcjonizmem? Na te i inne pytania odpowiadamy w dzisiejszym wywiadzie. Zapraszamy do lektury!  

hot°: Jak odkryła Pani w sobie talent czy też zamiłowanie do fotografii? Kiedy zaczęła się Twoja fotograficzna ścieżka …

Jako dziecko lubiłam fotografować kwiaty w babcinym ogrodzie, może dlatego moje fotografie są otoczone naturą. Była to dla mnie świetna zabawa. Swoją poważniejszą przygodę fotograficzną zaczęłam w gimnazjum, jest to dość zabawna historia. Chciałam ominąć monotonne lekcje więc zapisałam się na warsztaty fotograficzne organizowane przez moją szkołę na które specjalnie pożyczyłam aparat.

Niestety warsztaty mnie nie zainspirowały do dalszych działach, pewnego dnia, około rok później spojrzałam na leżący na komodzie zakurzony aparat i coś mnie tknęło.

Napisałam do mojej koleżanki z klasy licealnej czy nie chciałaby mi posłużyć jako modelka. Udałyśmy się nad jezioro szmaragdowe i tam stworzyłam swoje pierwsze portrety z których byłam bardzo dumna. Zafascynowana fotografią chodziłam na spacery i fotografowałam naturę. Później zaczęły się sesje z modelkami.

hot°: Ile czasu zajmuje Pani stworzenia zdjęcia, z którego jest Pani w 100% zadowolona? Czy to uczucie w ogóle się pojawia? Niektórzy wiecznie dążą do perfekcji…  ;)

Ciężko mi oszacować czas tworzenia zdjęć. Na ten proces składa się cały zamysł sesji, wizaż, wybór stylizacji, sama sesja a następnie post produkcja. Często sesje trwają cały dzień, a obróbki całe noce.. Uwielbiam proces post produkcji, dlatego często obróbka zabiera mi dużo czasu, bo staram się aby wszystko było idealne.

Moje fotografie cieszą moje oko przez około 3 dni, później widzę różne niedociągnięcia, które chciałabym poprawić. Perfekcjonizm.

hot°: Jaka tematyka, dziedzina sztuki, życia, cechuje Pani prace? A co lubi Pani prywatnie (dla siebie) najbardziej fotografować?

Kocham otaczać się naturą, roślinnością, co widać na moich fotografiach. Często niepozorne miejsce dzięki roślinności tworzy niesamowite kadry, które są idealnym tłem dla modelki.

hot°: Czym (miejsca, chwile) lub kim inspiruje się Pani w swojej twórczości?

Inspiracji szukam w naturze, często spacerując szukam ciekawych miejsc i wyobrażam sobie jakie kadry mogłabym stworzyć właśnie w tym miejscu.

hot°: Na jakim sprzęcie Pani fotografuje?

Canon.

hot°: Jakie subiektywnie postrzegane sukcesy ma Pani już na swoim koncie?

Współpraca z wieloma kreatywnymi osobami, dzięki którym powstało wiele niesamowitych sesji.

Ciągły samorozwój w dziedzinie fotografii.

Publikacje stworzonych przeze mnie edytoriali w magazynach: - Surreal BeautyMagazine, Period Magazine, Promo Magazine, Picton Magazine + okładka, Elegant Magazine, Shuba Magazine, Feroce Magazine, Horizont Magazine, Colaboration Magazine, Prestiż szczeciński, Vogue Italia

Dwie okładki w magazynach: Picton „golden vibe”, COLLABORATION Magazine „le noir”

hot°: Które ze swoich zdjęć lubi Pani najbardziej i dlaczego? Może ma ich Pani więcej? 

Mam kilka ulubionych sesji, przy współpracy z modelkami i makijażystkami powstały wiele moich fotograficznych perełek. Najbardziej cenie sobie właśnie te współprace, które kryją się za tymi fotografiami.

hot°: Czy uważa Pani, że Szczecin jest miastem dającym perspektywy i możliwość rozwoju artystom?

Zgadzam się z tym stwierdzeniem, Szczecin ciągle się rozwija. Coraz więcej wydarzeń artystycznych pojawia się na mapie naszego miasta. Mam nadzieje, że takich eventów zrzeszających artystów będzie coraz więcej!

Tel. 881 212 512

Mail: [email protected]

Facebook: Patrycja Ilcewicz Fotografia

Instagram: @ilcewiczphotography

Ilcewicz Photography