„Szczecin by Night” larpuje

13.07.2016 0 komentarzy
Autor: Piotr Żelachowski, Zdjęcia: Archiwum Szczecin by Night

LARP czyli Live Action Role Play, to z definicji nic innego jak odgrywanie, wcielanie się postacie znane z filmów czy literatury popularnej. To również w jakiś sensie teatr, tworzony od zera z grupą zgranych pasjonatów, którzy użyczają swojego czasu i zaangażowania, tworząc na kilka godzin namiastkę alternatywnego świata. Ten rodzaj hobby jest coraz bardziej popularny w Polsce, a Szczecin oczywiście nie pozostaje w tyle. Przedstawiamy Wam Kubę i Kamilę, którzy wspólnie prowadzą szczecińską grupę larpowców: „Szczecin by Night” ku wiecznej chwale.

 


hot°: Nazywacie się „Szczecin by Night” i spotykacie się co jakiś czas na Larpie ;). I teraz jest ten moment, żeby wyjaśnić naszym Czytelnikom czym w ogóle jest Larp i może przy okazji powiedzieć kilka zdań o waszej grupie.

 

Larp czyli Live Action Role Playing - to zabawa w odgrywanie ról na żywo, w której bierze udział każdy zaproszony - nie ma tu widowni. Co do grupy Szczecin by Night - Opieramy się w naszych LARPach głównie na stylistyce horroru i pokrewnych. Staramy się też wciągnąć w fabułę charakterystyczne punkty na mapie Szczecina i Postacie z jego historii jak np Sydonia von Borck.

 

 

 

hot°: Ok, wiemy czym jest Larp, przejdźmy do samej rozgrywki. Spotykacie się wieczorem, wpierw charakteryzacja, trochę rozmów i żartów na rozluźnienie a potem… No właśnie, co potem? Jak wygląda rozgrywka, ile trwa, czy toczy się według jakieś ustalonego scenariusza?


Szykujemy się, powoli zaczynamy się wczuwać w role, bo kiedy wybije godzina zero - zaczynamy grę, która może trwać w naszym przypadku kilka godzin. Każdy z graczy otrzymuje odpowiednio wcześniej informacje o swojej Postaci - kim w ogóle jest, jakie są jego powiązania z innymi, kogo lubi, kogo nie, kogo się obawia, zostają też naświetlone cele - w skrócie co chce osiągnąć na danej sesji LARPowej.

 

Wyznaczonych jest zwykle kilku arbitrów, którzy pomagają w rozwiązywaniu sytuacji spornych i gdy nie mają pełnych rąk roboty, a grający są zajęci interakcjami między sobą to wszystko działa bardzo dobrze.

 

 


hot°: Wróćmy do rozgrywki: jakie panują ustalenia podczas gry, jak wyglądają relacje pomiędzy graczami, czy finał gry może zakończyć się w jakiś niespodziewany sposób?


Po rozpoczęciu samej gry wszyscy wcielają się w postacie i nie ma możliwości wyjścia z roli (chyba, że jest to oczywiście niezbędne), są też pewne zasady, które pomagają rozwiązywać sytuacje konfliktowe odgrywanych postaci - nikt na serio nie będzie nikomu przecież robił krzywdy, ale po ustaleniu wyniku danej akcji można ją odegrać - jak w teatrze. Zwykle oprócz tego jest główny tzw. wątek przewodni, wyjaśniający w ogóle dlaczego pojawiła się dana grupa postaci w danym miejscu, np. spotkanie dwóch mafii, albo oblężony przez zombie dom.

 

 

hot°: Zaprosiliście mnie na ostatniego LARPA. Twoja stylówka zrobiła na mnie wrażenie, była całkiem przekonywująca w swoim wampiryźmie (czytaj groźna). Twój mąż również wypadł nieźle w roli księcia wampirów. Wytłumaczcie mi dlaczego akurat Larp?

 

Pytasz „dlaczego akurat LARP”? … To trochę jakby zapytać: skąd w dzieciach chęć wcielania się np. w żółwie ninja? Zapytasz pewnie: no tak, ale nie jesteśmy już dziećmi co nie? No to jak to się dzieje, że dorosłych ludzi kręci np. odtwórstwo historyczne?


Dla nas LARP to forma odskoczni od tego co się robi na co dzień, tworzenie historii, snucie opowieści. Po odpowiednim wkręceniu się nawet mocne odczuwanie tego, co się gra. Możliwość wcielenia się w kogoś innego, stawienia czoła niecodziennym problemom i pewnego rodzaju przeżycie, o którym potem wspomina się potem jeszcze długo.

 

Kuba i Kamila

 

hot°: Byłem gościem waszego ostatniego Larpa, dostałem swoją rolę. Starałem się jak mogłem, być przekonywującym wampirem ale jednak trema była. Czy uważasz zatem, że do tego typu gier potrzeba jakiś umiejętność aktorskich?


Nie ma tutaj publiki, więc nikt nikogo nie ocenia. Nie ma wśród nas aktorów, nie mamy jakiegoś profesjonalnego warsztatu - wychodzimy z założenia, że zabawa jest na pierwszym miejscu. Ważną zasadą jednak jest aby nie wypaść z roli podczas samej gry - wtedy można zepsuć zabawę sobie i innym.

 

 

 

hot°: Jakie macie plany na przyszłość, kiedy kolejna gra? Czy witacie z otwartymi ramionami czy pazurami, kolejnych graczy?


Jesteśmy nastawieni na ciągły rozwój - czyli coraz lepsze i większe eventy, rekwizyty, miejsca i ciągłe budowanie społeczności składającej się z fajnych, kreatywnych ludzi z wyobraźnią.

 

Następny LARP odbędzie się na początku lipca i zapraszamy każdego, kto by chciał wziąć udział i ma w sobie chęci i samozaparcie, żeby się jednak zrobić i przyjść - no i dobrze się bawić - oczywiście aktywnie i z inicjatywą. Nasze ramiona są zawsze otwarte na takich ludzi, a pazury drapią tylko trochę. Zapraszamy zatem na fanpage’a Szczecin by Night oraz stronę: http://wod.szczecinbynight.com/wod/?p=757

 

 

hot°: Dziękujemy za wywiad


To my dziękujemy i mamy nadzieję, że jeszcze znajdziesz czas żeby z nami pograć.

 

 

Zapisz

Komentarze

Komentarze

Brak komentarzy.

Nie ponosimy odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach i opiniach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Publikowane komentarze są tylko i wyłącznie prywatymi opiniamii użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.