Targi Sztuki SztuKeks 2022

23.02.2022
Autor: Piotr Żelachowski, Zdjęcia: Anna Wywiał, Michał Wilikonski, Paula Golemo, Paweł Sobczak, Sławek Stawarczyk, Archiwum

Niewątpliwie, jednym z najgłośniejszych wydarzeń tego roku, będą w Szczecinie Targi Sztuki SztuKeks Szczecin 2022 w ostatni tydzień kwietnia 23-24. Wydarzenie gości w znanym i lubianym przez Szczecinian i mieszkańców okolicy, zarówno po stronie polskiej jak i niemieckiej, Centrum Meblowego Top Shopping. To tu wygospodarowano 1150 m.kw. na spotkanie zwiedzających z artystami i ich twórczością.


Sale będą podzielone tematycznie, jedna będzie dedykowana niezależnym artystom, którzy będą mogli skorzystać z przestrzeni wystawienniczej, ale również, co bardzo ważne, będą obecni podczas tego weekendu na miejscu. Jest to więc niebywała okazja dla widza, by zobaczył, kto stoi za dziełem, ale też do nawiązania bezpośredniego kontaktu z artystą. Dziś zadajemy kilka pytań organizatorom by dowiedzieć się więcej o wydarzeniu...

 

 

 

hot°: Zacznijmy od wprowadzenia. Kwietniowe Targi Sztuki SztuKeks to będzie wydarzenie…

Na które chciałbym zaprosić Szczecinian. Tych, którzy sami maja wątpliwości, namawiałbym, by przyszli ze swoimi pociechami. Zacznę może tu od tego i polecam zgłębienie pasjonującej historii opowiadającej o tym, jak Andrzej Wajda tworzył swój kapitał kulturalny. W skrócie, w czasie okupacji podczas Drugiej Wojny Światowej, Niemcy postanowili wystawić magazynowane od stu lat dzieła sztuki, zebrane przez polskiego kupca i pisarza Feliksa Jasieńskiego i przekazane przez niego przed śmiercią miastu Muzeum Narodowemu miasta Krakowa.


Była to kolekcja sztuki japońskiej, ówczesnego sojusznika Niemców, którą ów Jasieński był zafascynowany. Wajda ma wtedy bodajże 19 lat i jest to pierwsza tak wielka wystawa, którą widzi. Wywiera ona na nim takie piętno, że po latach, na początku lat osiemdziesiątych, po otrzymaniu nagrody finansowej na jednym z festiwali filmowych, ufundował on za te pieniądze, istniejące do dziś Muzeum Sztuki Japońskiej, gdzie w Krakowie wystawia się obecnie tę kolekcję.


Wracając do Targów SztuKeks, wydarzenia tworzy atmosfera, relacje, interakcje, a te tworzymy my, ludzie. Mam na myśli w tym wypadku artystów, bo to oni głównie tu będą działać, ale też publiczność. Bez odbiorcy, to nie to, puste sale galerii już są. Więc my, organizatorzy i nasi partnerzy tworzący na codzień Centrum Meblowe Top Shopping, dajemy swoją energię, by umożliwić w przyjaznej i otwartej atmosferze spotkanie twórcy z odbiorcą.


By się mogli poczuć. Artyści zobaczą reakcje na żywo, na ich twórczość, a widz inaczej może spojrzy na prace, gdy zobaczy, kto stoi za obrazem, że tam jest człowiek, jego zapiski i okazja by mógł o nich opowiedzieć.


Targi mają być takim pretekstem do tworzenia historii, tych wielkich i tych małych. Gdzie szczeciński następca Andrzeja Wajdy, bo taki może się pojawić, otrzyma tę dawkę twórczej stymulacji. Mając na pamięci nazwiska, wielkich artystów polskiego formatu, wywodzących się ze Szczecina, tylko wystarczy na to czekać.

 

 

hot°: Jaką sztukę będziecie pokazywać? Kto ma być Waszym odbiorcą? Czy statystyczny szczecinianin odnajdzie się na targach, czy jakiś poziom rozeznania jest niezbędny?

 

Rozeznania? Pytanie kryje powszechny lęk przed spotkaniem ze sztuka wspolczesna. Jakby ta z przed tysięcy lat wyryta w jaskiniach była łatwa, prosta i przyjemna, a nie dająca na lata chleb zastanawiającym się nad jej znaczeniem naukowcom.


Zacząłem trochę nerwowo, żachnąłem się, ale zaskoczyło mnie to częste pytanie. Zazwyczaj mnie zaskakuje. Ze sztuką to jest tak, że raczej znając kontekst, kulturowy i historyczny, rozumiemy przekaz. To nie prawda, że sztuka musi się nam podobać.


Czy słynna „dama z łasiczką” jest ładna? Może jest, może nie, ale już Pieta, czyli rozdarta bólem Matka Boska, z leżącym na jej kolanach martwym synem? Co ma się w tym podobać? Może, wykonanie, materiał, bo to w końcu biały marmur, realizm emocji… ale czy podobać się musi? Niekoniecznie. Nie wymagałbym od każdego obrazu, czy rzeźby urody, ale komunikatu, przekazu - już tak. Bo zazwyczaj człowiek wie, co mu się podoba, a co nie.


Ze sztuką współczesna jest trochę tak, jak z otaczającym nas światem, składa się z obiektów o różnym natężeniu urody i treści i z różna intensywnością na nas działa. Jak muzyka, jeden słucha rocka inny disco polo, posługuje się takim językiem melodii, który do niego dociera. Wystarczy być otwartym na nią.


Stajemy ze swojej strony na rzęsach, by zaproponować zróżnicowaną ofertę, tak by osoba, nawet przypadkiem zaciągnięta wołami na Targi, nie wyszła bez niepokoju, że było coś, co chciała by zaprosić do domu. Mamy dwie panie kurator, na codzień dbające o spójność wystaw, by spojrzały obiektywnym okiem i oceniły, czy prace są sprzedawalne i czy nieopacznie jakiś nurt nie zdominuje Targów.


Dla przykładu, zostając przy muzyce, osobiście nie słucham w domu jazzu, ale koncert to już zupełnie inna historia. Nabita sala, żywa muzyka, trzeszczące krzesła, reakcja słuchaczy… wiec może i na Targi warto się wybrać?

 

 

hot°: Centrum Meblowe Top Shopping jako przestrzeń wystawiennicza. Bardzo ciekawy pomysł i jak dla mnie rewelacyjny! Ale spojrzyjmy na ten wybór Waszymi oczami. Skąd ten wybór?

Pojawiła się idea Targów, jako wydarzenia. Oczywiście, po rozważeniu wszystkich za i przeciw, rozpoczęliśmy intensywne poszukiwania przestrzeni nadającej ton, ale też nie narzucającej stylu.
Możliwe, że wybór wydaje się nieoczywisty, z punktu widzenia osoby z zewnątrz. Gdyby jednak pomyśleć, czym jest Centrum Meblowe Top Shopping, okaże się, że to najlepsze, a na pewno jedno z najlepszych miejsc pełnych inspiracji, z których wykuwają się tych przestrzeni.


Podchodząc więc z pokorą do sztuk pięknych, ich miejscem są wnętrza. Dobrze więc, żeby spotkały się w jednym miejscu, choć na ten weekend wszystkie elementy układanki, jaką jest wyrażanie siebie przez urządzanie. A poza tym, czy widziałeś te wnętrza? Nie wyobrażam sobie ciekawszego miejsca na ekspozycję, świetne światło, industrialne przestrzenie, swobodne i zapraszające.


No i ludzie, znowu do ludzi wracam. Centrum Meblowe Top Shopping tworzą pasjonaci, z którymi od początku udało się stworzyć nic porozumienia. Wiedzieliśmy wszyscy od razu, że wiele osób po prostu potrzebuje przynajmniej raz w roku spotkać sztukę tam, gdzie czuje się dobrze, na swoich warunkach, bez konieczności wychodzenia ze strefy komfortu i eksploracji przestrzeni nie ze swojego świata.

 

Zamiast tego widz dostaje to, do najlepsze, Centrum, które zna i które, jak się okazuje, może mu dać więcej, niż się spodziewał.

 

 

 

hot°: Kim jest grupa trzymająca Targi Sztuki SztuKeks. Przedstawicie się?

 

Organizatorem głównym jest Colores Art Gallery z Walencji. Brzmi egzotycznie, ale tworzą ja na codzień dwie polskie dusze: Michał Wilkoński i ja, Slawek Stawarczyk. Nasz partner, niezwykli ludzie, których spotkaliśmy przy okazji organizacji Targów w Centrum Meblowym Top Shopping. Bez nich to wszystko byłaby marność.

 

My Colores Art Gallery, nie jesteśmy typową galerią ze stroną internetowa i fejsbukiem. Mamy portfolio artystów, z którymi współpracujemy i których prace oferujemy, ale również działamy na zlecenie: poszukujemy i kupujemy prace na zamówienie klientów, czy architektów wnętrz, spełniając ich oczekiwania, np. Prace Pablo Picasso, z konkretnego okresu, czy pułapu cenowego.


Pośredniczymy w sprzedaży i zakupie polskich artystów. Wiele ich dzieł znajduje się w posiadaniu mieszkańców innych krajów, wiec pomoc w znalezieniu im nowego domu, bywa nieoceniona. Współpracujemy tez oczywiście z rzeczoznawcami i kuratorami, którzy dodatkowo pomagają nam w bierzących wystawach, bo co roku mamy ambicje na trzy, cztery wernisaże nowych wystaw w naszej siedzibie w Walencji.

 

Możemy tez, przy okazji tej współpracy i dzięki temu, uzyskać opinie pomocnicza, podczas wyceny, czy zakupu dzieła i ocenić jego wartość i autentyczność. Ale dość o nas, na Targach i tak, to publiczność i artyści zrobią całą robotę.

 

 

hot°: Współczesna sztuka to obraz, film, tekst, grafika, różne formy ekspresji w internecie. Jaki element będzie dla Was najważniejszy?

 

Świat, szczególnie ten współczesny należy do wzrokowców. Cenimy sobie wzrok najbardziej ze wszystkich zmysłów…. To jest bardzo ciekawe, że większość rynku sztuk jest zorganizowana. Bo zacznę może tak: kiedy gwiazda muzyki wydaje z siebie nowy dźwięk, zwany dalej płyta, czy utworem, kiedy wybrani niepublikowany wczesnej utwór, natychmiast wielu potrafi zacytować dane, kto, gdzie i co najważniejsze ile razy wysłuchał piosenki, obejrzał teledysk.


Nie inaczej jest z filmami, które zdobywają szpalty gazet, poświęconych ich wynikom kinowym i kasowym, oglądalności i tak dalej. Powiedzmy z pisarzami jest już gorzej, ale wciąż wiemy kto, gdzie coś napisał, niewielu, ale może z pisania jednak żyć. Jakże wielkim dla mnie zaskoczeniem jest, że najbardziej wizualne ze sztuk, nawet tak nazwane, jako sztuki wizualne, zostały z tej kultury elektronicznej wykluczone.


I tak powszechnie wiadomo, że z niewielu artystów plastyków, wystarcza pieniędzy ze Sztuki, która tworzą. Nie ma rankingu artystów i informacji ile razy ściągnięto najnowsza grafikę, czy jaka była oglądalność obrazu w pierwszym tygodniu po publikacji. Toki przydługi wstęp do puenty.


Targi maja być okazją do zapoznania się z artystą, tym co tworzy i możliwością porozmawiania, żeby to jakoś zebrać w całość i oswoić., polubić, przyjąć, może pod swój dach… To jest ten unikalny moment, kiedy możemy zobaczyć, jak wielu wspaniałych ludzi, ma tak dużo do przekazania i chce się z nami podzielić tym, co czuje, myśli, chce znaleźć wspólne tematy z nami.

 

 

hot°: Ile dni potrwają targi? Co zobaczymy i w jakich godzinach? Czyli te wszystkie nudne szczegóły organizacyjne…

 

Targi Sztuki SztuKeks Szczecin 2022 to dwa dni od 10-18, w weekend 23-24 kwietnia. Wtedy chcemy zawładnąć wyobraźnia i uwaga Szczecinian. Podczas Targów SztuKeks będą organizowane wernisaże poszczególnych artystów. Będzie to moment, w którym zebrani przy jego wystawionych pracach chętni, będą mogli posłuchać o jego pracach, inspiracjach, kiedy on przemówi i zwróci uwagę na to, co nim kierowało w tworzeniu.


Jest wielka szansa, że SztuKeks zamknie licytacja, na której będą wystawiane prace do zakupu z niska cena minimalna. Którz nie lubi smaku aukcji? Spodziewamy się zapełnić od 400-900 m.kw. powierzchni. To będzie buzujący artystami i ich dziełami czas. To będzie miejsce spotkań z nimi osobiście.


Zachęcam, by chetni do zakupu pamiętali by wziąć gotówkę, tak by móc dokonać transakcji już na miejscu. Wstęp jest wolny, nie biletowany, więc dla niezdecydowanych będzie opcja spokojnego powrotu później by dokonać zakupu. Chcielibyśmy pobić rekord frekwencji, więc gorąco zapraszamy.


Będą też dodatkowe akcje.


Pierwsza, bardzo ważna, to zbiórka zbywających komuś książek i albumów o sztuce. To z reguły wydania niezmiernie rzadkie i drogie. Chcielibyśmy wygospodarować miejsce, gdzie będzie można zostawić te wydawnictwa, tak, by poszukujący ich mogli je obejrzeć i wziąć. Wielu z nas zalegają tego typu druki, szkoda wyrzuć, bo piękne, a zakładaliśmy do nich ostatnio, lata temu.


Chcemy też podzielić się możliwością zakupu nowych albumów i wydawnictw potrzebnych artystom, będzie wiec prowadzona zbiórka pieniężna na ten cel. Spodziewamy się tez konkursów dla widzów. Przede wszystkim, liczymy, że Szczecinianie nie zawiodą i pobijemy wspólnie rekord frekwencji!

 

 

hot°: Czy według Was Szczecin to miasto kultury czy wręcz odwrotnie?

 

Szczecin ma skomplikowaną historię i ona kładzie się na nim cieniem. Wychowałem się w tym mieście i jestem artystą. Tu chodziłem do liceum plastycznego, pracowałem w Klubie XIII Muz, poznałem wielu niezwykłych ludzi sztuki. Musiałem wyjechać, bo Szczecin nie oferował wykształcenia wyższego artystycznego, ale to akurat się zmieniło.


Podobna historię ludzi mojego pokolenia może opowiedzieć aktorka Agata Kulesza, fotograf Andrzej Łazowski, czy - niesamowita - poetka i piosenkarką Kasia Nosowska. Skoro to miasto dało szansę aktorce, fotografowi, piosenkarce, czy malarzowi, coś musi być na rzeczy.


Z jednej strony cieniem kładzie się, jest takie wyrażenie, brak cienia historii, wyciekającego piętno na młodych, ale dającego też punkt odniesienia. Z powodów oczywistych, żaden Szczecinianin nie potrafi wymienić sławnych twórców, którzy tu się wychowali i wyrośli, przed 45 rokiem.


Z drugiej strony, stało się tu coś niezwykłego, zjechali tu po wojnie, ludzie z całego świata, tworząc zupełnie nowy twór, nowe miasto. Myśle, że ta mieszanka kultur, zwyczajów, tradycji, w mono kulturowej Polsce to unikat. To, ten tygiel ludzi z różnych stron, to drożdże, które powinny w końcu sztuką eksplodować. To jest ta siła miasta, na którym powinno się skupić.


Wracając do młodych Wajdów, o których wspomniałem na samym początku naszej rozmowy. Dla mnie takim wydarzeniem był był „arsenał” 1989 kroku w Warszawie. mam nadzieję, że młodzi mieszkańcy Szczecina, regionu, ale też przyjeżdżający z innych stron, znajdą to co my w poprzednich wystawach i takie wydarzenia, jak Targi Sztuki SztuKeks, będą tą kroplą, która przeleje czarę i zaowocuje w przyszłości eksplozją sztuki w Szczecinie, który zacznie kojarzyć się jednoznacznie ze sztuką i pytanie to, z oczywistych względów, stanie się nieaktualne.

 

 

Dane do kontaktu:

Colores Art Gallery Calle Denia 60 46006

Valencia/Walencja Hiszpania,

tel. 0034 6977 83406

 

Targi Sztuki

Targi Sztuki