Bohater Domu - Marta Jaworska

07.07.2017 0 komentarzy
Autor: Michalina Wasilewska, Zdjęcia: Archiwum M.J.

„Bohater domu” to nasz stały cykl wywiadów, w którym opisujemy codzienne bohaterskie potyczki z wychowaniem, obowiązkami domowymi i szarą (a momentami pewnie i barwną), domową codziennością. W naszych #rodzinkowych wywiadach Szczecinianie i Szczecinianki opowiadają o swoich dzieciach i ogólnie rzecz biorąc o problemach i radościach związanych z wychowaniem i posiadaniem rodziny. W tym odcinku rozmawiamy z Martą Jaworską, współwłaścicielką kawiarni ulokowanej na Szczecińskich Bulwarach: minus200cafe, a także mamą dwuipółletniej Igi.

 

 

#Rodzinka: Jesteś mamą od niedawna, dodatkowo pracujesz i prowadzisz swój biznes, powinnaś być przykładem dla wielu młodych mam, zdradź nam jak Ci się to udało?


Nie znowu tak krótko, bo od 2,5 roku, chociaż dla mnie to żaden wyczyn a raczej realizacja swoich marzeń. Siedzenie w domu nie jest dla mnie. Biznes prowadzę ze wspólniczką, świetnie sie uzupełniamy wiec bez większych problemów radzę sobie z obowiązkami rodzinnymi i prowadzeniem interesu.


#Rodzinka: Wiele młodych mam nie decyduje się na powrót do pracy tak szybko, Ty natomiast porwałaś się na głęboką wodę i założyłaś swój biznes, który niewątpliwie wymagał od Ciebie sporego poświęcenia. Co zadecydowało o takim kroku? Ciężka była to decyzja?


Już na macierzyńskim myślałam o tym, by otworzyć własny interes. Siedzenie w domu tak jak już wcześniej pisałam, nie jest dla mnie. Wraz z koleżanką, która urodziła w tym samym czasie dziecko, pomyślałyśmy o wspólnej działalności. Naszą główną ideą było stworzenie fajnego miejsca, przyjaznego mamom z dziećmi, takim jak my.:) Decyzja nie była trudna, większy problem sprawiły nam sprawy logistyczne i organizacyjne :miejsce, lokal, itd.

 


#Rodzinka: A teraz kilka słów o Twojej córeczce Igusi:) Jak najchętniej spędzacie czas, co lubicie razem robić?


Mam bardzo mądra córeczkę, która świetnie zaaklimatyzowała sie w przedszkolu, co również ułatwiło mi pogodzenie domu oraz pracy. Czas wolny spędzamy aktywnie, ale najczęściej odwiedzamy place zabaw ;)

 

#Rodzinka: Szczecin sprzyja rodzinom z dziećmi? Mogłabyś polecić nam kilka miejsc które odwiedzasz z rodziną?


Myślę, że Szczecin ma coraz więcej fajnych miejsc, w których miło można spędzić czas wolny z rodziną. Po kawiarniach nie chodzimy, ponieważ na lody i desery przyjeżdżamy do mojego lokalu;). Jeżeli chodzi o restauracje, to z czystym sumieniem mogę polecić pizzerię Paladin.

 


#Rodzinka: A jak u Ciebie wygląda wychowanie? Stawiasz na popularną ostatnimi czasy bezstresowość czy wręcz przeciwnie? Korzystasz z jakiejś literatury fachowej, a może radzisz się mamy, babci, koleżanek?


Wychowuję Igunię tak jak mi instynkt podpowiada. Staram sie dużo rozmawiać z córką, tłumaczyć, jednak gdy trzeba krzyknąć, to krzyknę ;) chętnie radzę sie mądrzejszych, a po literaturę nie sięgam z braku czasu.

 


#Rodzinka: Jesteś dumna ze swojej córeczki? Co jest największym powodem do dumy?


Dumna? Rozpiera mnie duma gdy słyszę jak zaczyna liczyć, mówić po kolei dni tygodnia, czy wymieniać planety.


#Rodzinka: Jesteś rodzicem który już sobie wymarzył przyszłość swojej pociechy czy w tej dziedzinie zdajesz się na los? Masz jakieś marzenia dotyczące przyszłości córeczki?


Oczywiście że marzę, jak 90% rodziców, by była lekarzem lub prawnikiem, ale dam jej wolną rękę w kwestii wyboru jaką drogą pójdzie. Będę ją wspierać w każdej sytuacji.

 


#Rodzinka: A są rzeczy których w wychowywaniu nie lubisz?


Najtrudniejsze są chyba bunty. Przechodziliśmy bunt dwulatka co objawiało sie ciągłym płaczem i wymuszaniem.


#Rodzinka: A jak sobie z tym poradziłaś? Możesz coś doradzić rodzicom, którzy przeżywają to samo i kompletnie nie wiedzą co robić?


Ekspertem nie jestem, ale mam jedną zasadę: jak cos postanowię to nie odpuszczam. Moja córka chyba juz wie, że ze mną nie wygra.

 


#Rodzinka: Prowadzisz kawiarnię, w której dzieci również mają swoją przestrzeń, opowiedz jak to wygląda i jak narodził się pomysł na stworzenie takiego miejsca?


Tak, zgadza się. Głównym powodem, który zadecydował o założeniu kawiarni ,była przede wszystkim chęć stworzenia w naszym mieście miejsca , które będzie przyjazne rodzinie. Łazienka wyposażona w przewijak, mokre chusteczki oraz pieluchy, i w końcu kącik zabaw w środku lokalu, wyposażony w zabawki dostosowane dla dzieci w rożnym wieku.

 

Ale to nie koniec, na zewnątrz jest też mini plac zabaw ze zjeżdżalnią, domkiem oraz piaskownicą. Wraz ze wspólniczką chciałyśmy stworzyć miejsce idealne dla mam, które w spokoju mogą popijać kawę, i nie martwić się o swoje pociechy, które będą zajęte zabawą. Uważamy, że takich miejsc w Szczecinie brakuje.

 


#Rodzinka: Czy kącik dla dzieci cieszy się dużym zainteresowaniem? Rozumiem , że Twoja córeczka też często w nim bywa?:)


Kącik jest bardzo oblegany przez naszych małych gości. Maluchy nie chcą od nas wychodzić, świetnie sie u nas czują. Starsze dzieci z kolei są bardzo zainteresowane naszą główną atrakcją, czyli mrożeniem lodów ciekłym azotem. Cały proces daje niespotykane efekty wizualne.


W czasie roku szkolnego odwiedzają nas całe grupy dzieci by podziwiać produkcję naszych lodów. Mnóstwo jest przy tym pytań, na które oczywiście staramy się odpowiedzieć;) Igusia owszem, odwiedza mamę w pracy, bardzo lubi tu przebywać, a mama cieszy się, że może mieć ją blisko siebie :)


#Rodzinka: Dziękujemy za wywiad

 

Komentarze

Komentarze

Brak komentarzy.

Nie ponosimy odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach i opiniach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Publikowane komentarze są tylko i wyłącznie prywatymi opiniamii użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.