Artystyczny Szczecin: Piotr Kraskowski

31.12.2015
Autor: HotMagazine, Zdjęcia: Archiwum

 

hot°: Jak odkryłeś w sobie talent/ zamiłowanie do fotografii?

 

Czy posiadam talent? Będę skromny i pozostawię to do oceny tym którzy oglądali lub będą oglądać moje zdjęcia. A zamiłowanie do fotografii? Na pewno to płomienne uczucie do niej nie przyszło mi tak z dnia na dzień. Modnie jest teraz pisać, że fotografią pasjonujemy się od dzieciństwa, u mnie to tak nie wyglądało. Wprawdzie mój dziadek był fotografem i posiadał w Szczecinie studio, lecz przyznam się szczerze, że jakoś początkowo mnie ona (fotografia) tak nie interesowała. Nie rozmawiałem za wiele z dziadkiem o tym jak to się u niego zaczęło, jaki rodzaj fotografii lubił najbardziej albo jak wygląda proces wywoływania zdjęcia w ciemni.

 

Do fotografii chyba trzeba dorosnąć, trzeba ją zrozumieć i pamiętać, że nie jest ona tylko i wyłącznie „naciśnięciem spustu migawki w aparacie”, to cos więcej.

 

hot°: Ile czasu zajmuje Ci stworzenie zdjęcia z którego byłbyś zadowolony?

 

Ciężko określić. Bywa tak, że sesje planuję tygodniami, umawiam się z modelką, stylistami, fachowcami od wizażu. Następnie parę godzin robię zdjęcia, wracam do domu i „dłubię” przy nich kolejnych parę godzin/dni.. a czasami bywa tak, że uczestniczę w ślubie, w chrzcinach dziecka i już po zrzuceniu zdjęć z karty na komputer widzę „perełki”.

 


hot°: Jaka tematyka, dziedzina sztuki, życia, cechuje Twoje prace?

 

Jak zaczynałem przygodę z fotografią to interesowały mnie kwiatki, rybki w akwarium, kropelki wody itp.. Później jednak stwierdziłem, że największą radość przynosi mi możliwość fotografowania ludzi. Portrety, fotografia rodzinna, a także reportaże ze ślubów lub innych „uroczystości” to obecnie jest to co lubię najbardziej. Oczywiście wiele frajdy sprawia mi również fotografowanie mojego półtorarocznego synka Gabriela - dopiero po zdjęciach widać jak się zmienia z dnia na dzień. Jaka tematyka będzie cechować moje prace w przyszłości? Może będę latał po polach i będę fotografował motyle albo inne robaczki? Chyba raczej nie :)

 

hot°: Co Cię inspiruje?

 

Nie posiadam jednego źródła inspiracji. Otaczający nas świat, ludzie których poznajemy, gazety które czytamy, filmy które oglądamy, muzyka której słuchamy, wszystko to może oddziaływać na nasze pomysły. Czasami jakiś mały impuls, przypadkowe zdarzenie, coś jak „przekaz podprogowy” może być zalążkiem do stworzenia czegoś naprawdę niesamowitego.

 

 

hot°: Fotografia to jedynie Twoja pasja czy też sposób na życie?

 

Gdybym odpowiedział ze fotografia to całe moje życie to moja Żona po przeczytaniu tego artykułu pewno by mnie „spakowała”. Rodzina jest najważniejsza - a zaraz po niej fotografia 
Możliwość zatrzymania w kadrze chwili, która się już nigdy nie powtórzy jest naprawdę czymś wspaniałym.

 

hot°: Jakie posiadasz już sukcesy na swoim koncie?

 

Największy mój sukces mam nadzieje, że dopiero jest przede mną. Póki co, za swój osobisty sukces uważam taką sytuację, że gdy odwiedzam znajomych w ich domach, to na ścianach albo w ramkach widzę zdjęcia, które zrobiłem – wtedy wiem, że zrobiłem coś dobrze, że zostanie coś po mnie na tym świecie :)


Z bardziej takich „namacalnych sukcesów” mógłbym wymieć publikację paru moich prac w serwisie Vogut.it, kilka zdjęć trafiło również do kalendarzy na rok 2011 oraz 2012 polskiego forum marki Pentax (gdyby ktoś nie wiedział - jest to firma produkująca aparaty)

 

 

hot°: Które ze swoich zdjęć lubisz najbardziej i dlaczego?


Jakiś czas temu udało mi się zrobić naprawdę fajną „słit focie” przed lustrem w łazience.  A tak na serio, nie mam ulubionej fotografii. Gdybym miał wybrać jedno ulubione z każdego spotkania – byłoby mi dużo łatwiej.

 

hot°: Gdybyś mógł być kim tylko zechcesz, kim byś był?

 

Hm.. może Brucem Wszechmogącym?

hot°: Co jest najtrudniejsze w fotografii? Pomysł czy sam proces twórczy? A może jeszcze coś innego?

 

Według mnie pomysł jest częścią procesu twórczego. Fotograf właściwie cały czas coś tam tworzy w swojej głowie, myśli nad miejscami, kadrami, itp. W fotografii wydaje mi się, że najważniejszy jest pewnego rodzaju „szósty zmysł”. Coś takiego w człowieku co pozwala wychwycić ciekawe rzeczy, emocje, zachowania które nas otaczają.

 

 

hot°: Uważasz, że Szczecin jest miastem dającym perspektywy i możliwość rozwoju młodym artystom?

 

A czemu nie? Osoby, które mówią, że ogranicza ich dane miasto, miejsce, niektórzy mówią też, że np. sprzęt (aparat fotograficzny) ich ogranicza, tłumaczą chyba w ten sposób swoje niepowodzenia.


hot°: Twoja definicja artysty i sztuki?


W przypadku fotografii, sztuką mógłbym nazwać taką pracę, która poruszy mnie tak, że będę o niej myślał dłużej niż 5-10 minut. A artystą nazwałbym osobę, która stworzyła takie dzieło.

 

hot°: W przyszłości...?

 

Czas pokaże..

A korzystając z okazji chciałbym zaprosić wszystkich na mój fanpage: https://www.facebook.com/fotograf.szczecin oraz na moją stronę: http://kraskowski.pl

Pozdrawiam

 

Artystyczny Szczecin: Piotr Kraskowski

Artystyczny Szczecin: Piotr Kraskowski