Filii Solis
W dzisiejszym świecie muzyki, gdzie gatunki przekraczają granice i tworzą nowe, ekscytujące mieszanki, pojawiają się artyści, którzy nie tylko podążają za tym trendem, ale również go definiują. Jednym z takich przypadków jest szczeciński duet Filii Solis, czyli: Kieru i DJ Pete. Łącząc elementy rapu, rocka i hip-hopu, tworzą oni unikalne brzmienia, które nie tylko odzwierciedlają ich osobiste muzyczne korzenie, ale również wprowadzają świeżość do branży. Warto poznać tych chłopaków! - zapraszamy do przeczytania naszego wywiadu.
hot°: Jakie muzyczne sytuacje doprowadziły do powstania Filii Solis? Kto tworzy wasz duet?
Kieru: Wspólnym mianownikiem, który nas łączy, jest rap, ale każdy z nas widzi go trochę z innej strony.
DJ Pete: Kieru reprezentuje bardziej rockową stronę rapu, natomiast ja pochodzę od strony hip-hopu, czyli rapu w czystej formie, a Filii Solis tworzymy w duecie, czyli ja i Kieru.
hot°: Z jakich inspiracji czerpiecie najwięcej w waszej twórczości? Czy są gatunki muzyczne, które szczególnie lubicie łączyć w swoich utworach?
DJ Pete: Nie ograniczamy się muzycznie. Ja sam, jako producent muzyki rapowej, czerpię z różnych gatunków.
Kieru: Oboje jesteśmy producentami, którzy pracują w zawodzie ponad dwie dekady i dawno byśmy już wypadli z obiegu, gdybyśmy nie mieli otwartych głów na różną muzykę. Osoby, które kojarzą naszą indywidualną twórczość, mogą się od nas spodziewać totalnego miksu naszych skili.
hot°: Co pragniecie przekazać słuchaczom poprzez wasze utwory?
Kieru: Chcemy, żeby ludzie zastanowili się bardziej nad życiem, nad jego działalnością i nie brali wszystkiego tak poważnie.
DJ Pete: My nie spinamy się, udając mądrzejszych niż jesteśmy, i będzie to czuć, gdy posłuchacie naszego albumu.
hot°: Czy wasze szczecińskie korzenie wpływają na ton i charakter waszej muzyki?
DJ Pete: Moje korzenie pochodzą z Katowic, ale najdłuższy czas mojego życia spędziłem w Berlinie, za to Szczecin był mi zawsze bardzo bliski i od paru lat mieszkam tutaj. Myślę, że muzyka nie ma granic i nazw miast.
Kieru: Szczecin to bardzo otwarte miasto na nowinki muzyczne, myślę, że większy wpływ mają ludzie, których poznałem w moim życiu, a nie ulice, na których się wychowywałem.
hot°: Jakie plusy i minusy niesie ze sobą tworzenie muzyki w duecie?
DJ Pete: Nie ma minusów.
Kieru: Są same plusy (hehehe). Mamy głowy pełne pomysłów... ooo, jest jeden minus – za mało czasu na zrealizowanie wszystkich pomysłów.
hot°: Jakie emocjonalne i artystyczne przesłania chcecie przekazać poprzez wasze utwory?
Kieru: Miłość.
DJ Pete: Chcemy, żeby ludzie byli bardziej tolerancyjni.
hot°: Jakie momenty w procesie tworzenia nowych utworów są dla was najbardziej ekscytujące?
Kieru: Pierwsza lampka wina połączona z pierwszym wersem refrenu lub pierwsza wymyślona melodia.
DJ Pete: Cały proces jest ekscytujący, to wielka frajda robić taką muzykę, jak Filii Solis.
hot°: Jakie są wasze wizje dotyczące dalszego rozwoju Filii Solis na muzycznej mapie? Kiedy was usłyszymy na żywo w Szczecinie?
DJ Pete: Chcemy dotrzeć do jak największej liczby słuchaczy, aby grać mnóstwo koncertów, co nam sprawia jeszcze większą frajdę.
Kieru: A trzeba dodać, że w graniu na żywo jesteśmy naprawdę bardzo dobrzy, myślę, że koniec wiosny albo początek lata zagramy w Szczecinie koncert.
hot°: W jaki sposób wasze indywidualne muzyczne tożsamości współgrają w Filii Solis?
DJ Pete: Współpracują doskonale, nie mieliśmy zgrzytów podczas robienia albumu, była tylko zabawa muzyką.
Kieru: Mieliśmy totalny luz, robiąc naszą płytę, która nazywa się "432 Hz", myślę, że ludzie, słuchając tego albumu, będą mogli przenieść się do innego wymiaru świadomości.
https://www.instagram.com/filii_solis
Komentarze
Brak komentarzy.