Unikatowe figurki handmade

19.01.2022

Autor: Ewa Cudnik, Zdjęcia: Anna Ozygała

Jej największą pasją jest tworzenie unikatowych figurek dekoracyjnych z wykorzystaniem połączenia rozmaitych technik – szycia, filcowania, malarstwa, haftu. Czasem są to klasyczne lalki, jednak najczęściej odwzorowania postaci zwierząt. Poznajcie autorkę ręcznie wyrabianych figurek - Annę Ozygałę, właścicielkę Pracowni Rękodzieła Artystycznego.

Artykuł powstał przy współpracy z TheBestOfSzczecin. Dziękujemy i serdecznie polecamy!

Od kiedy zaczęło się Twoje zainteresowanie rękodzielnictwem?

Tworzeniem rękodzieła artystycznego zajmuję się w zasadzie od zawsze. Odkąd pamiętam moją pasją były: rysunek, malarstwo, plastyka – zwłaszcza praca z tkaniną. Od najmłodszych lat uwielbiałam tworzyć, projektować, a następnie cieszyć się efektami swoich poczynań. Jako kilkuletnie dziecko godziny spędzałam nad kreowaniem ubranek dla lalek, przelewając pomysły na kartkę papieru, następnie realizując swoje idee. Już wtedy wiedziałam, że tworzenie i upiększanie otoczenia jest mi pisane.

Maszyna do szycia była moim nieodłącznym, oraz niezastąpionym towarzyszem i tak jest do teraz. Od 2017 roku prowadzę niewielką autorską pracownię, gdzie powstają użytkowe wyroby tekstylne – poduszki, torby, plecaki, czapki i wiele innych, często personalizowanych produktów, wykonywanych nierzadko według wytycznych klienta.

Udało mi się zbudować pokaźny park maszynowy, który pozwala mi realizować wiele projektów. Moją największą pasją jest jednak tworzenie unikatowych figurek dekoracyjnych z wykorzystaniem połączenia rozmaitych technik – szycia, filcowania, malarstwa, haftu. Czasem są to klasyczne lalki, jednak najczęściej wykonuję odwzorowania postaci zwierząt.

Zawsze dążyłam do tego, aby moje prace były jedyne w swoim rodzaju i niepowtarzalne. Mimo usilnych próśb moich klientów nigdy nie udało mi się wykonać kopii żadnej z dotychczasowych prac – każda figurka niesie swoją historię, charakter, inne emocje.

Specyficzna branża i specyficzni klienci. Jak wygląda zwykły dzień w Twojej pracowni?

Praca jest jednocześnie moją pasją - kocham to, co robię i każdemu zadaniu oddaję się w pełni. Bardzo lubię kontakt z klientami – od pomysłu do realizacji projektu. Niepowtarzalna atmosfera i klimat Pracowni powoduje, iż moi odbiorcy wracają, i to właśnie cieszy najbardziej.

Niejednokrotnie nawiązane porozumienie przerodziło się w przyjaźń – mamy ze sobą stały kontakt, spotykamy się na gruncie prywatnym. Kocham specyfikę, różnorodność i pewną nieprzewidywalność jaka towarzyszy tej pracy. Nigdy nie wiem z jakim zadaniem przyjdzie mi się zmierzyć jutro. Wiem natomiast, że zachwyt i uznanie mojego klienta są dla mnie największą nagrodą.

Opisz swoje dotychczasowe osiągnięcia w tej dziedzinie.

Z zawodu jestem mgr inż. Architektem Krajobrazu, ukończyłam studia na Akademii Rolniczej w Szczecinie. Oprócz tego brałam udział w licznych kursach i szkoleniach (np. z zakresu projektowania wnętrz), które pozwoliły mi rozwinąć się i ugruntować moją wiedzę. Moje prace zdobywały uznanie na rynkach zagranicznych i krajowych.

Brałam udział w bardzo wielu jarmarkach, a także lokalnych wydarzeniach, gdzie spotkałam się z bardzo ciepłym i serdecznym przyjęciem. Prace są dostępne w kilku szczecińskich punktach sprzedażowych i galeriach. Na co dzień jestem dostępna w pracowni przy ul. Jasnej 15 w Szczecinie.

Rynek rękodzieła jest niezwykle trudny, często niedoceniany. Z jakiego założenia wychodzisz, żeby ta pasja trwała i nadal się rozwijała?

Ja jako twórca wkładam wiele pracy, zaangażowania, pasji w każde wykonywane przeze mnie zadanie. Nie liczę godzin, skupiam się na pracy całkowicie – z zachowaniem najwyższej staranności odnośnie każdego detalu. Czasami trudno jest mi przekonać klienta, że proponowane przeze mnie rozwiązanie (wynikające z doświadczenia) będzie dla niego lepsze. Zazwyczaj jednak udaje nam się osiągnąć satysfakcjonujący kompromis.

Każda figurka wykonana przez Ciebie jest unikalna, to zapewne największy atut…

Uważam, że moje autorskie figurki są wyjątkowe, są stworzone od podstaw tylko i wyłącznie przeze mnie - przynoszą radość, czasem zaskakują, skłaniają do refleksji. Nie są kolejnymi masowymi wyrobami – każda ma w sobie tajemnicę.

Mogą być wyjątkową dekoracją, ulubionym akcentem we wnętrzu. Cieszę się jeśli klient jest zdeterminowany i chce moją pracę mieć. Nie ma dwóch takich samych sztuk. Czasem z przykrością muszę odmówić wykonania kopii poprzedniej - nie jest to możliwe. Zapotrzebowanie na moje produkty jest dla mnie motywacją i napędza do dalszego działania.

Czy niebawem powstaną kolejne unikatowe egzemplarze? Jakie masz plany?

Życzę sobie, aby ta pasja trwała – abym miała czas, możliwości, wyobraźnię. Chciałabym się dalej rozwijać, realizować pomysły, projektować. Taki mam plan. Serdecznie zapraszam do odwiedzenia mojej autorskiej Pracowni przy ul. Jasnej 15 lok. 10. Każdy jest tu mile widzianym gościem. Do zobaczenia!