Nowy klub Arytmia

03.10.2017 2 komentarzy
Autor: Dawid Korniak, Zdjęcia: Archiwum klubu

Arytmia to nowy lokal na szczecińskiej mapie rozrywkowej. Choć oficjalne otwarcie Arytmii zaplanowane jest na szóstego października, to klub ma już za sobą kilka kameralnych imprez. Z właścicielką miejsca porozmawiamy między innymi na temat wizji prowadzenia tego lokalu, nie zabraknie także pytań o muzykę. Czy Arytmia odniesie sukces? Jak nowy klub przyjmą szczecinianie? Czas pokaże, tymczasem my trzymamy mocno kciuki!

 

 

hot°: Skąd pomysł na otwarcie własnego klubu? Od dawna o tym marzyłaś? (o ile było to Twoje marzenie)


Na truskawki sezon minął, zatem teraz czas na Arytmię!;) Kocham ludzi, a klub jest miejscem, w którym można spotkać ich dużo, co jest już zauważalne i to jest najważniejszy czynnik, który napędza mnie do działania!

 


hot°: Czy dostrzegłaś jakąś lukę na szczecińskiej mapie klubowej, w którą chciałabyś się wstrzelić? Jeśli tak, to jaki masz pomysł? Czym zamierzasz przyciągać szczecinian do swojego lokalu?


Szczecin to trudny rynek, ponieważ ludzie są bardzo wymagający. Muzyka którą kocham jest słyszalna w innych klubach, z którymi póki co nie mogę konkurować, ale nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa… Arytmia ma już swój klimat, którym chciałabym zarazić również innych. Każdy kto tu przychodzi, zawsze wraca! Chciałabym stworzyć miejsce, w którym będzie można pielęgnować swoje przyjaźnie, rozwijać znajomości – jednym słowem ludzie dla ludzi.


Na co dzień w Arytmii będzie można wypić dobrego drinka, posmakować piwa i co najważniejsze posiedzieć z przyjaciółmi (nie z telefonem), pograć z nimi w gry (scrabble, szachy, warcaby, twister, karty itp.). Oprócz tej codzienności proponuję klientom także wtorki z shishą!

 

 


hot°: Na jaką klientelę chcesz postawić? Czy selekcja na wejściu będzie ciężka do obejścia;)? Jaka jest pojemność lokalu?


Stawiam na ludzi, którzy tęsknią za swobodą lat 90! Jak pamiętamy tamte lata - to świetny czas, o którym przypomnimy sobie właśnie w Arytmii. Po prostu stawiam na ludzi, nikogo nie eliminuję. Serdecznie zapraszam wszystkich. A pojemność lokal?! Zmieszczą się najlepsi.:)

 

 

 


hot°: Przejdźmy do najważniejszego - muzyki. Przy jakich dźwiękach będą bawili się klubowicze?


Zdecydowanie otwieram się na sugestie otoczenia, gdyż chciałabym, aby w Artytmii zabrzmiało housowo, nie zabraknie muzyki na żywo, no i obiecuję, że techno maniacy też potupią nóżką!

 

 

 


hot°: Kto tworzy Arytmię?


Z jednej strony to ostatecznie sama jestem za wszystko odpowiedzialna, ale otaczam się znajomymi i przyjaciółmi, którzy pomagają mi w każdej sferze i współtworzą ten niezwykły klimat. Zatem bez nich nie zrobiłabym absolutnie nic! Miejsce tworzą także klienci, których sugestii słucham, biorę pod uwagę i wdrażam w życie.

 

Arytmia
ul. Wojska Polskiego 39a
tel. 668 126 047
Polub klub na Facebooku!

 

Komentarze

Komentarze

Krótki
16:01 03.10.2017
Jak najbardziej polecam Klimatyczne miejsce z duszą :)
0
0
Adam
15:30 08.10.2017
Mam wrażenie, że nawet w kontekście klubowym nazwa lokalu jest trochę nieodpowiednia. Nie wiem czy trafia w gusta czy nie, ale mimo wszystko jest to nazwa poważnej choroby, za brak której niektórzy ludzie oddaliby na prawdę wiele. Pochodząc do tego analogicznie, raczej nie widziałem dentysty, którego salon nazywa się próchnica... Mimo wszystko, być może w tym wypadku akurat to zaprocentuje.
1
1
Nie ponosimy odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach i opiniach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Publikowane komentarze są tylko i wyłącznie prywatymi opiniamii użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.