Elektroniczne Wibracje: Rozmowa z Calvinem - Szczecin na przełomie dekad

02.11.2016 0 komentarzy
Autor: Dawid Korniak, Zdjęcia: Archiwum Calvina

Po dobrze przyjętym wywiadzie, który ukazał się w październiku, postanowiłem pójść za ciosem i porozmawiać z kolejną osobą, która jest aktywna na szczecińskiej scenie undergroundowej już od wielu, wielu lat. Kojarzyć go możecie między innymi z festiwalem Boogie Brain czy obecnymi imprezami z cyklu Local Disco Allnighter. W listopadzie rozmawiam z Maćkiem Gorzelakiem, znanym szerzej jako Calvin. Opowie on nam co nieco o dawnych nielegalnych klubach Szczecina, a także o początkach clubbingu w naszym portowym mieście.

 


hot°: Już na samym początku naszej rozmowy cofnijmy się do dekady lat 2000-2010. Opowiedz w skrócie jak wyglądała scena klubowa w tamtych latach? Do których klubów najchętniej się chodziło?


Początek 21 stulecia, to chyba początek City Hall w jego starej lokalizacji i z nieco odmienną propozycją muzyczną. Trochę później, to początek Alter Ego, które miało spełnić w mieście rolę tego bardziej alternatywnego, bohemiarskiego miejsca. Radio ABC w miejskim eterze nadaje audycje, jakich nie powstydziliby się londyńscy piraci. Co jeszcze? Trudno powiedzieć… myślę, że te dwa miejsca i radio były najważniejsze dla klubowej sceny w Szczecinie w tym czasie. Bardzo ważnym miejscem był też Sonar, miejsce działające krótko, ale za to bardzo intensywnie na początku millenium.


Pamiętam, że miałem okazję zagrać na otwarciu tego turbo-hedonistycznego klubu i przezabawnie wyglądała sytuacja, kiedy ok. godz. 22 w dniu otwarcia kończyły się prace budowlane na barze. Żeby było jasne, w żaden sposób nie przeszkodziło to w otwarciu klubu i przebiegu inauguracyjnego party. Dekada, o którą pytasz, to również festiwal Boogie Brain, którego dyrektorem artystycznym byłem przez cztery pierwsze edycje i na który ściągaliśmy artystów takich jak: SBTRKT, LTJ Bukem, Roy Ayers, Buraka Som Sistema i wielu, wielu innych. Świetnie dawały sobie radę również takie miejsca jak Neuron czy Crossed.

 


hot°: Które lokale wspominasz najlepiej? W których najczęściej bywałeś, grałeś?

 

Legendarne 1966 - tam moim zdaniem proto-clubbing zmienił się już w normalne zjawisko, takie jakie znane było na całym świecie. Wielkim sentymentem darzę nielegalną i niezwykle zasłużoną dla alternatywnej kultury Szczecina Tamę. Nielegalny Virus też zrobił swoją robotę w pewnym okresie. Organizowaliśmy imprezy w bardzo wielu miejscach. Doskonale wspominam junglową noc w pierwszej lokalizacji City Hall , na której naszą MC była Marika (ta od reggae z telewizora), Atmospheric - renomowany brytyjski cykl z atmosferycznym dnb z gośćmi z UK w Alter Ego też był sztosem.

 

 

 

hot°: Czy mógłbyś powiedzieć coś więcej na temat działalności nielegalnych klubów w Szczecinie? Takie miejsca jak Tama, Borófka, Virus, Jamajka…


Tak ja powiedziałem wcześniej Tama była miejscem niezwykłym. Lokal został wynajęty na próby pewnego alternatywnego szczecińskiego zespołu i mieściło się na Tamie Pomorzańskiej (nie wyobrażam sobie, aby dziś Szczecinianie byli zainteresowani clubbingiem w tak odludnym miejscu). Chłopaki potrzebowali na czynsz i wymyślili sobie, że w weekendowe noce będą organizować nielegalne imprezy, na których graliśmy (zero zezwoleń na cokolwiek) i pamiętam, że w bardzo krótkim czasie miejsce zrobiło się tak sławne ,że zjeżdżało się pół Szczecina.


Martwiliśmy się trochę, bo nie chcieliśmy żadnych służb robiących najazd i zamykających to miejsce. Bywali tam chyba wszyscy: lokalni artyści, studenci, chłopaki z miasta nawet. Ten miszmasz nigdy nie spowodował żadnej bijatyki ani jakiejś negatywnej akcji. Super miejsce, w którym naprawdę wydarzyło się dużo ciekawych rzeczy (wiele nie nadaje się do przytoczenia). Niestety budynek poszedł do rozbiórki.

 


hot°: A gdybyś miał porównać lata 2000-2010 do obecnych? Czego według Ciebie brakuje teraźniejszej scenie klubowej?


Zmieniło się wszystko. Dziś, dzięki przedsięwzięciom takim jak Boiler Room nie trzeba wychodzić z domu, żeby cieszyć uszy setami z pierwszej światowej ligi. Bycie djem dzięki digitalizacji stało się dostępne dla każdego. Zniknął też, nad czym najbardziej ubolewam, ten specyficzny element wspólnego - ekstatycznego przeżywania muzyki. Dobrej selekcji… przycisk „sync" przycisnąć potrafi każdy, selekcję mają nieliczni.

 


hot°: Od jakiegoś czasu najczęściej można usłyszeć Ciebie w Piwnicy Kany. Powiedz coś więcej o imprezach, które organizujesz – „Local Disco Allnighter”.


To impreza bardzo eklektyczna. Bardzo podoba mi się to, co na swoich imprezach pod nazwą „Deviation" robi Benji B. Potrafi zorganizować zupełnie odmiennie muzyczne historie, które spina jeden element - jakość. Ten sam cel przyświeca Allnighterom w Kanie. Organizowaliśmy tam z Kiro Rox imprezy z djami i producentami z bardzo różnych muzycznie kręgów, mieliśmy reprezentantów Transatlantyku i The Very Polish Cut Outs.


Grywaliśmy imprezy stricte housowe, latem pozwoliłem sobie zagrać wraz z Bad Karma imprezę, na której cofnęliśmy się w czasie i zagraliśmy stricte jungle/dnb. Latem 2014 mieliśmy tam grube party z muzyką juke/footwork, czyli w pewnym sensie byliśmy pionierami w Szczecinie. Przy okazji zapraszam na najbliższą imprezę z cyklu Local Disco Allnighter, na której zagram z Kuncfotem: Kliknij, aby przejść do wydarzenia FB

 

 

Pięć numerów polecanych przez Calvina:

Wideo

Wideo

Wideo

Wideo

Wideo

Wideo

Wideo

Wideo

Wideo

Wideo

 

 

Na koniec coś ode mnie. Już w sobotę 19-ego listopada odbędzie się 19 edycja cyklu Canalia Night. Po rocznej przerwie, jeden z naszych najbardziej rozpoznawalnych cyklów powraca. Na 19 edycję imprezy sprowadzamy niemieckiego producenta, kompozytora, perkusiste i dj w jednej osobie, a jest nim Christian Prommer, znany również z takich projektów jak: Trüby Trio, Voom:Voom, Prommer & Barck, od ponad 20 lat produkuje muzykę, nagrodzną licznymi nagrodami m.in. "Preis der Deutschen Schallplattenkritik".

 

Po 18 edycjach nocynych imprez z pod szyldu Canalia Night, na których zagrały czołowe postacie muzyki elektronicznej m.in.: AME, KiNK, Deetron, Ewan Pearson, Mosca, Lee Jones, El_Txef_A, Andre Lodemann, przyszedł czas na Christiana Prommera. Za support odpowiedzialni będą: Daniel Zachodni, Brat Beat, Luck Mall, Dawid Korniak oraz Mario Kotta.

 

Sprawdź wydarzenie na Facebooku!

 

Wideo

Wideo


Wideo

Wideo


Wideo

Wideo

Komentarze

Komentarze

Brak komentarzy.

Nie ponosimy odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach i opiniach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Publikowane komentarze są tylko i wyłącznie prywatymi opiniamii użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.