Sobota: Jedyny taki po piątku!

16.12.2015 0 komentarzy
Autor: Piotr Żelachowski, Zdjęcia: Archiwum Stoprocent

Michał Sobolewski szerzej znany pod pseudonimem Sobota to niezwykle uzdolniony i charyzmatyczny szczeciński raper. Na swoim koncie ma kilka sporych sukcesów; trzy złote płyty, miliony odsłon jego utworów na youtube oraz co najważniejsze – również i dla niego - tłumy na koncertach oraz szacunek wśród słuchaczy za prawdziwość jego muzyki, osobowości i stylu. Twardy uliczny przekaz pomieszany z bardziej życiowym czy nieco lirycznym repertuarem plus charakterystyczny styl to właśnie Sobota. Rozmawiam z Michałem przy okazji premiery jego kolejnej płyty.

 

 

hot°: Tłumy na koncertach, 3 złote płyty i spora rozpoznawalność. Jak zmieniło się twoje życie w ostatnim kilku latach w których twoja kariera wystrzeliła?


Jest dużo fajniejsze, ale też jestem o wiele bardziej zapracowany. Muszę dzielić mój czas między rodzinę a pracę. Wiąże się to również z dużą ilością wyjazdów na koncerty.


hot°: Co jest dla ciebie większym sukcesem - tłumy na koncernach, sprzedaż płyt, oglądalność na youtube czy złote płyty?


Tłumy na koncertach!, bo to publika sprawia, że te wszystkie rzeczy są realne, a nie są tylko nadmuchanymi wydmuszkami, czy kawałkami plastiku do powieszenia na ścianie. To ludzie dają energię i motywację do działania.

 

Wideo

Wideo


hot°: Co oprócz muzyki i sportu lubi robić Michał Sobolewski?


Seks, seks, seks… (śmiech) a tak na poważnie to spędzać czas z rodziną, bo to daje odskocznię od szaleństwa jakim jest życie rapera.


hot°: Jakie masz swoje ulubione miejsca w Szczecinie? Gdzie lubisz zjeść, napić się kawy ? Itd.


Restauracja Radecki jeśli chodzi o jedzenie, śniadanie w Cafe Popularna i jestem też wielkim fanem sushi.


hot°: Widać, ze ciężko pracujesz na siłowni, opowiedz nam o swoim treningu.


Trenuję pod okiem trenerów z Olympia Team ze wsparciem Activlab. Oczywiście ćwiczę wtedy, kiedy mam wolne. Od czasu do czasu uda mi się np. po koncercie iść na siłownię, o ile mam siłę ;)

 

 


hot°: Czy lubisz bycie rozpoznawanym? Ogólnie - co lubisz a czego nie lubisz w byciu osobą publiczną?


Nie czuję się do końca osoba publiczną. Daleko mi do rozpoznawalności celebrytów. Raczej kontakt z ludźmi i rozpoznawalność to przyjemna rzecz, nie spotkało mnie jeszcze nic negatywnego.


hot°: Jak wygląda proces nagrywania płyty od punktu wyjścia do finalnego efektu?


Z reguły to wygląda tak, że siadamy z Matheo w studiu Stoprocent. On zaczyna tworzyć muzykę, a ja pisać tekst. To wszystko wychodzi w miarę naturalnie, tworzy się klimat utworu. Potem, jeśli jest taka potrzeba, Matheo zaprasza do studia muzyków, którzy dogrywają instrumenty. Jak numer jest skończony to wysyłamy go do mixu i masteru. W momencie, gdy płyta jest skończona, to wybieramy single razem z ludźmi z naszej wytwórni i decydujemy do których będą kręcone teledyski.


hot°: Jak powstają twoje teksty – idziesz ulica i nagle klik i dopada się inspiracja? Jak to wygląda?


Czasami tak jest, ale generalnie myślę o muzyce w studiu, wtedy nic mnie nie rozprasza. Czasem pomysły wpadają do głowy same z siebie jak jadę autem w trasie, albo jestem na spacerze z synem.

 


hot°: Oprócz bycia artystą żyjącym z muzyki jesteś również ojcem. Która rola jest trudniejsza?


Bycie ojcem to naprawdę mega wyzwanie, ale oczywiście ciężko to porównywać. Co do muzyki to jeśli na końcu masz mieć dobry materiał, to musisz się zaangażować z całego serca i tak samo jeśli chodzi o bycie ojcem , aby syn był z ciebie dumny i dobrze wychowany musisz dać z siebie sto procent.


hot°: Wybacz pytanie, ale musiałem to poruszyć - Czy bycie znanym raperem jest opłacalne? ;)


Tak, ale na pewno nie każdy w naszej rodzimej rap branży może to powiedzieć. Oczywiście już na pewnym etapie da radę z tego wyżyć.


hot°: Niedługo będziecie kręcili klip o twoim życiu, pewnie musiałeś pewne rzeczy podsumować. Jesteś zadowolony z tego co minęło, coś byś zmienił?


Nic bym nie chciał zmienić, nie znoszę się cofać. Lubię iść naprzód i czerpać nauki z moich doświadczeń i starać się nie schrzanić nowych rzeczy dzięki pamięci o tym co było.

 

Komentarze

Komentarze

Brak komentarzy.

Nie ponosimy odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach i opiniach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Publikowane komentarze są tylko i wyłącznie prywatymi opiniamii użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.