Nias

14.12.2022 1 komentarzy
Autor: Piotr Żelachowski, Zdjęcia: Archiwum Artystki

Internetowa galeria sztuki Nias to miejsce, które zabierze Cię w niezwykłą podróż w świat piękna. Obrazy, które możesz zobaczyć w sklepie, inspirowane są rzeczywistością, jednak nie są jej idealnym odwzorowaniem – pokazują w niej to, co najlepsze i warte zachowania na dłużej. O szczegółach rozmawiamy z właścicielką Panią Adrianą Pankiewicz-Pawłasek.

 

 


 

hot°: Czy jest jakiś pamiętny dzień, w którym postanowiłaś zabrać się za rysowanie? Jak wyglądały Twoje początki?

Od dziecka uwielbiałam kolorować kolorowanki, rysować, wykonywać przeróżne prace manualne – wycinanki, wyklejanki, tworzyć stroje dla zabawek oraz dekoracje dla nich np. domki. Uwielbiałam kolory oraz tworzenie własnego świata na wzór tego co doświadczałam swoimi wszystkimi zmysłami.


Jako dziecko brałam udział w każdym możliwym konkursie plastycznym. Jednak moi bliscy mimo zachwytu nad zdolnościami nie widzieli w tym żadnej szansy na chleb w przyszłości i zawsze spychali to na dalszy plan priorytetyzując naukę ponad pasję czy zdolności.

 

Tak więc przez wiele długich lat rysunek znikał i pojawiał się w moim życiu jedynie jako pasja i nostalgia za czymś co nie zostało nigdy spełnione. 3 lata temu postanowiłam, że popchnę jednak moją pasję na kolejny poziom i wymieniłam mój 12 letni tablet graficzny na sprzęt nowoczesny. Początkowo tworząc grafiki, które przemieniałam np. na prezenty dla rodziny. W tym roku za namową i wsparciem męża otworzyłam własny sklep internetowy i w końcu uwierzyłam w siebie.

 

 

 

 

hot°: Piszesz na stronie www: „Moja misja to "Rzeczywistość złapana kreską", złapana na lasso cyfrowego ołówka i ujarzmiona by mogła pomagać w tych najciemniejszych z dni…” Prosimy o rozwinięcie tej myśli…

Zdaję sobie sprawę, że każdy z nas postrzega świat na swój wyjątkowy i niepowtarzalny sposób. Inaczej postrzegamy kolory. Inaczej interpretujemy świat wokół nas. Soczewka doświadczeń, przez którą patrzy każdy z nas jest unikatowa dla każdej osoby. Wielokrotnie podczas tworzenia jakiejś pracy słyszałam, że wygląda wyjątkowo albo że ktoś zupełnie inaczej to widzi.

 

Pasjonuję się również fotografią i tam też spotkałam się z taką oceną moich prac. Wielokrotnie sama uciekałam do kreowania świata, kiedy było mi w życiu ciężko. Tak samo uciekałam do obrazów kreowanych przez innych. Doświadczenie, które mam już teraz jest takie, że nie wszystkie te światy i obrazy są dla nas pożyteczne. Wiele z nich nas krzywdzi, gnębi, dobija zamiast pomagać, wyciągać i umacniać.


Moją misją jest tworzenie obrazów na podstawie świata, który otacza nas wszystkich. Odtwarzanie rzeczywistości, ale w wydaniu, które da nadzieję, podniesie, kiedy słońce w życiu nam zajdzie za chmury, będzie miało szanse pokierować we właściwym kierunku ku zdrowiu i samorozwojowi, poznaniu samego siebie i zaprzyjaźnieniu się z nim.

 

 

 



hot°: Czy rysunek to dla Ciebie bardziej pasja czy praca? A może łączysz jedno z drugim?

Kiedyś, tak jak wspomniałam wyżej, była to jedynie pasja, do której uciekałam, kiedy było mi smutno i źle. Teraz nadal jest pasją. Pasja to wielkie zamiłowanie do czegoś, ale i poświęcenie. Często bardzo duże. Godziny spędzone przy tablecie czy nad kartką to ból i odrętwienie oraz dzień, który umyka nie wiadomo, kiedy.

 

Teraz staram się nadać rysowaniu trochę charakteru pracy jednak kreatywność rządzi się swoimi prawami. Kiedy nie jest dzień na twórczość to choćby człowiek siedział 8h to nie przeskoczy niektórych rzeczy. Dlatego staram się wykorzystywać każdą iskierkę, która pcha mnie do realizowania zaplanowanych czy aktualnych projektów. A kiedy zaczynam pod jej wpływem tworzyć to przepadam.

 

Dlatego często muszę w takie dni ustawiać budzik, żeby wiedzieć, kiedy skończyć. Dokładam wszelkich starań, żeby między pasją, pracą a rodziną był balans.

 



hot°: Opowiedz nam coś więcej o swoich pracach. Jaki jest Twój styl? Jak go rozwinęłaś? Jakie tematy lubisz najbardziej?

Mój styl chyba nie ma jakiejś szczególnej nazwy. Po prostu uwielbiam kolor. Lubię odwzorowywać w swoich pracach rzeczywistość, której doświadczam, ale w taki trochę nieoczywisty sposób jednocześnie nie uciekając się do świata fantastyki i abstrakcji czy surrealizmu.

 

Wyjątkiem jest „Elfka” która powstała w momencie, w którym zmieniałam swoje nawyki i wychodziłam z pułapki eskapizmu w obce światy. Mocno w rozwijaniu mojego stylu pomogła fotografia, którą zajmowałam się mocno wcześniej. To w jaki sposób chwytałam kadry i jak bawiłam się potem kolorystyką. To kolory pobudzają mnie do działania. Mocne kontrasty. Neonowe barwy. Wibrujące obrazy. I wcale nie muszą to być kolory tęczy.

 

Czerń i biel potrafią uzyskać ten sam mocny, pełen wyrazu efekt, który porywa każdego kto na niego patrzy.Najbardziej zawsze interesowała mnie przyroda. Powiększenia. Przybliżenia. To co na co dzień omijamy bez zastanowienia. Jednocześnie uwielbiam szerokie kadry, które kojarzą mi się z bezkresem i przypominają jak małymi jesteśmy istotami wobec ogromu świata wokół nas.

 



hot°: Ile czasu zajmuje Ci stworzenie pracy, z której jesteś zadowolona w 100%? Czy potrafisz być w ogóle zadowolona z czegoś w 100%?

Staram się łączyć życie rodzinne z pasją i pracą, tak więc czasem jedna praca zajmuje nawet kilka miesięcy. Mamy bardzo aktywnego niespełna 5cio latka, którego jest wszędzie pełno, każdy weekend, jeśli tylko pogoda nie jest naprawdę zła, spędzamy aktywnie. Tak więc czas jest mocno podzielony.

 

Jednak jakby zebrać czysty czas spędzony na tworzeniu to myślę, że spokojnie można to policzyć w dziesiątkach godzin. Unikam szybkich rozwiązań, które stosują niektórzy rysownicy, żeby usprawnić sobie pracę. Wyszłam z kartki ołówka i kredek i taki proces staram się przełożyć na cyfrę. Każde pociągnięcie cyfrowego ołówka jest osobnym ruchem ręki a nie przysłowiowym kubełkiem z farbą w obrębie konturów.


Myślę, że w tym nie chodzi o to czy się jest zadowolonym w pełni czy nie a raczej czy to co robimy może nas napędzać dalej do stawania się coraz lepszymi. Uważam, że moje prace dla mnie są właśnie takim napędem. Po zakończonym projekcie oceniam i myślę sobie „tak, to jest efekt, który chciałam uzyskać. Super. To teraz zobaczmy co mogę zrobić z kolejnym i jak wycisnąć z niego wszystko co ma do zaoferowania”.

hot°: Co lub kto inspiruje Cię do pracy? Kiedy lubisz tworzyć?

Dobre pytanie. Kiedyś pewnie odpowiedziałabym, że jakiś sławny malarz lub artysta. Jednak teraz nie utożsamiam się z nikim konkretnym. Wydaje mi się, że największą inspiracją do moich prac jest świat natury wokół nas. Kiedy spaceruję zauważam detale nad którymi się zatrzymuję i zachwycam. Telefon i aparat puchną od zdjęć inspirujących dla mnie kadrów.

 

Uwielbiam kolory, grę światła na różnych teksturach, zwierzęta podczas zwyczajnych czynności, owady. Przyglądam się ruchom natury i jak słońce to napędza, jak cienie potęgują odbiór sceny, której doświadczam i jakie emocje to we mnie wywołuje. To moja największa inspiracja.A co do czasu to chyba najlepiej tworzy mi się gdzieś w ciągu dnia. Najlepiej, kiedy jestem sama. Kiedy nie mam już nic na głowie.

 

Włączam sobie wtedy jakąś spokojną klimatyczną muzykę taką jak pianino, sezonowy jazz lub spokojne lofi i zamykam się sam na sam z moją pasją. Zdecydowanie najlepsza pora roku to jesień do wczesnej wiosny. Potem słońce już rozprasza i zaprasza do swojego świata.

 

--------------

 

Szukasz podarku, który wyraźnie powie bliskiej osobie - Jak jest Ci droga?

Chcesz wybrać unikatowy prezent ślubny?

Kliknij tutaj!

--------------

hot°: Cierpliwość? Konsekwencja? Umiejętności techniczne? Warsztat? Czy coś bardziej ulotnego? Jakie są cechy niezbędne do bycia dobrym rysownikiem?

Myślę, że przede wszystkim dyscyplina i konsekwencja w działaniach. Niektórzy rodzą się z talentem, ale jeśli go nie szlifują to nie mają dużej szansy się wyróżnić. Inni natomiast (nawet najlepsi rysownicy współpracujący z wytwórnią Disney) potrafią mówić sami o sobie, że nie mają za grosz talentu jednak są zdyscyplinowani i konsekwentnie prą do przodu. Ćwiczą każdego dnia. Uczą się. Rozwijają. I osiągają spektakularny sukces.


Pytanie też co znaczy być dobrym rysownikiem? Czy jest to osoba sztywno trzymająca się kanonu rysunku i tego czego nauczają na uczelniach? Czy jest to osoba, która potrafi odwzorowywać foto realistycznie cokolwiek zobaczy? Czy może ktoś kto potrafi wyczarować „coś z niczego” i przedstawia światy swojej wyobraźni?


Dla mnie osobiście dobry rysownik to osoba, która potrafi obudzić w odbiorcy emocje. Poruszyć jego sercem. Sprawić, że ktoś zatrzyma się i przeżyje widok, który zostanie mu przedstawiony. Dobry rysownik porywa czasem jak lekka bryza nad morzem a czasem jak huragan, który przychodzi nieoczekiwanie i ma wielką siłę. Siłę, która potrafi nawet zmienić odbiorcę. Coś w nim poruszyć. Zaciekawić. Nakłonić do refleksji i przemyśleń.

 



hot°: Z jakiej pracy, którą stworzyłaś w ostatnim czasie, jesteś najbardziej dumna i dlaczego?

Obecnie jestem najbardziej zadowolona z „Róży” zwłaszcza w wariancie na czarnym tle. To chyba pierwszy projekt, który ukończyłam z pełnym zadowoleniem i w którym już bym nic nie zmieniała. Był to ciężki projekt. Skomplikowany pod względem ilości kolorów, odcieni i małych detali, których w sumie prawie nie widać na ostatecznym wydruku, ale bez których praca byłaby płaska i bez wyrazu.

 

Bywały dni, kiedy pracowałam intensywnie 3-4 godzin ciągiem i zrobiłam jeden mały płatek. Kiedy wysyłałam mężowi zdjęcie przed i po ciężko było zauważyć w ujęciu całości co się zmieniło. Przeplatając pracę z życiem „Różę” tworzyłam 8 miesięcy z przerwami. Ukończenie jej dało mi wiele satysfakcji, bo efekt był dokładnie taki jaki zaplanowałam.

 

 

Dane kontaktowe:
Adriana Pankiewicz-Pawłasek
[email protected]
tel. 515 164 758
www.nias.sklep.pl

 

Nias

Nias

 

Komentarze

Komentarze

Lady N.
22:01 14.12.2022
Rzeczywistość uchwycona przepiękną kreską
2
0
Nie ponosimy odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach i opiniach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Publikowane komentarze są tylko i wyłącznie prywatymi opiniamii użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.