HomskiBlog: Sportowe podsumowanie weekendu vol. 12

06.02.2017 0 komentarzy
Autor: HomskiBlog, Zdjęcia: Archiwum, Internet

W zeszłym tygodniu podsumowanie było poświęcone w całości tenisowi i zmaganiom w Australian Open. W tym tygodniu wracamy do starej formuły. Przedstawię Wam kilka najciekawszych wydarzeń z europejskich boisk oraz podsumuję pierwszy sukces Chemika Police w tym sezonie.

 

 


Magik Zieliński, Napoli gromi.


Całą sobotę żyłem tym, że na boiska włoskiej Serie A może wrócić Arek Milik. Polak po czterech miesiącach walki w gabinetach fitoterapeutów wrócił do kadry meczowej SSC Napoli. Nikt na pewno nie nastawiał się na to, że Milik znajdzie się w pierwszym składzie. Po pierwsze jest jeszcze za wcześnie i Polak musi uzbroić się w cierpliwość, a po drugie w nieziemskiej formie jest Dries Mertens. Maurizio Sarri pod nieobecność Milika, postanowił przesunąć Belga do środka ataku. Mertens wybornie odnalazł się w nowej rzeczywistości. We wczorajszym meczu, w którym Napoli pokonało Bologne 7:1, ustrzelił Hat-Tricka i został liderem klasyfikacji strzelców Serie A. Napoli, miało wczoraj jeszcze jednego bohatera – Marka Hamsika. Słowak wyrasta na legendę klubu z Neapolu. Hamsik strzelił wczoraj gole numer 107,108 i 109 w barwach Napoli i w klasyfikacji najlepszych strzelców ustępuje już tylko boskiemu Diego Maradonie.

 

 

Podczas sobotniego meczu moją uwagę skupiałem przede wszystkim na naszych reprezentantach. Piotr Zieliński, który wyszedł w podstawowym składzie, był trzecim najlepszym zawodnikiem tego spektaklu. Świetnie rozgrywał i zaliczył dwie asysty! Reprezentant Polski bez problemu odnalazł się w nowym środowisku i przy takim zawodniku jak Hamsik może jeszcze bardziej się rozwinąć. Niestety Arek Milik nie dostał swojej szansy, ale tak jak pisałem wcześniej - Polak musi uzbroić się w cierpliwość. Pośpiech przy tak poważnych kontuzjach nie jest dobrym doradcą. Niestety okazałe zwycięstwo Napoli nie zbliży ich do Juventusu, który pokonał Inter Mediolan i utrzymał się na prowadzeniu w tabeli Serie A.

 

Kliknij tutaj, aby zobaczyć fenomenalną asystę Piotra Zielińskiego!

 

 

Anglia: Chelsea może chłodzić szampany, udany debiut „Grosika”.


Legenda Arsenalu Londyn – Robert Pires – przed sobotnim meczem Chelsea – Arsenal mówił; „To jest ostatnie szansa dla Arsenalu i całej Premier League. Jeśli Chelsea pokona „Kanonierów”, to możemy uznać, że liga się skończyła”. To możemy uznać, że liga się skończyła? Na pewno jeszcze nie, ale „The Blues” zrobili ogromny krok w kierunku mistrzostwa. Chelsea w sobotnie popołudnie rozjechała swoich sąsiadów. W środku pola rządził N’golo Kante, który razem z Nemanją Maticiem stanowili zaporę nie do przejścia dla pomocników Arsenalu. Piękną bramkę strzelił Eden Hazard, Belg przebiegł pół boiska i zgrabną podcinką pokonał Petra Cecha. Chelsea wygrała 3:1 i wielkimi krokami zbliża się do odzyskania mistrzowskiego tytułu.


Kliknij tutaj - Wywiad komentatora C+Sport Andrzeja Twarowskiego z liderem środka pola Chelsea Londyn – N’golo Kante

 

W sobotę wielkim wydarzeniem dla Polskich kibiców był debiut Kamila Grosickiego w Premier League. „Grosik” wyszedł w pierwszym składzie w spotkaniu, którym przeciwnikiem Hull City był faworyzowany Liverpool. Liverpool, który jest pogrążony w głębokim kryzysie i co kolejkę spada w tabeli angielskiej ekstraklasy. Podopieczni Jurgena Kloppa przeważali, ale nic z tego nie wynikało. „Tygrysy” atakowały ze 100% skutecznością i po golach N'diaye i Oumara Niasse wygrali spotkanie 2:0. Hull nie składa broni w walce o utrzymanie. Reprezentant Polski grał do 80 minuty. Miał udział przy pierwszym goli i zaprezentował kilka ciekawych zagrań. Hull będzie miało z niego bardzo duży pożytek.


W Liverpoolu kibice byli świadkami szalonego meczu. Miejscowy Everton pokonał Bournemouth z Arturem Borucem w składzie 6:3! Cztery bramki dla "The Toffees" strzelił Belg – Romelu Lukaku. Dzięki tym trafieniom awansował na pozycję lidera klasyfikacji strzelców w Premier League.

 

 

Francja: Monaco wygrywa w meczu na szczycie. 


Sobota była dniem szlagierów na europejskich boiskach. Po meczu na szczycie w Anglii przyszedł czas na spotkanie na szczycie we Francji. Lider – AS Monaco – podejmował na swoim stadionie trzeci zespół Ligue 1 – OGC Nice. W derbach lazurowego wybrzeża faworytem była drużyna z księstwa. Chociaż zawodnicy Leonardo Jardima musieli mieć w głowie jesienne starcie tych drużyn, w którym Nicea wygrała 4:0. Monaco udanie zrewanżowało się swoim rywalom. Pewna wygrana 3:0 i obrona pozycji lidera ligi francuskiej. Kamil Glik rozegrał kolejny bardzo dobry mecz. Był pewnym punktem defensywy i starał się stwarzać zagrożenie przy stałych fragmentach gry. Graczem meczu został lewy obrońca AS Monaco – Benjamin Mendy, który zaliczył dwie asysty.

 

 

Chemik Police z Pucharem Polski.


Siatkarki Chemika Police w niedzielne popołudnie zdobyły szósty w historii klubu Puchar Polski! Policzanki obroniły trofeum sprzed roku. W finale Chemik mierzył się z Grot Budowlanymi Łódź. Tylko w pierwszej partii Łodzianki stworzyły jakiekolwiek zagrożenie. Po wyrównanej walce Chemik wygrał 25 do 23. Dwa kolejne sety, to bezsprzeczna dominacja naszych siatkarek. Świetnie serwowała Stefana Veljković i praktycznie bezbłędne w ataku były Malwina Smarzek i Katarzyna Zaroślińska! Obydwa sety Policzanki wygrały do 16 i mogły świętować zdobycie kolejnego trofeum w historii klubu!

 

Facebook Chemik Police

 

Co przed nami?


W najbliższym tygodniu z piłkarskich wydarzeń polecam mecze 24 kolejki Ligue 1. Monaco podejmie na wyjeździe nieprzewidywalne Montpellier, a goniące Klub z Księstwa PSG zmierzy się z Lille. No i oczywiście w piątek wraca nasza ukochana Lotto – Ekstraklasa. Na otwarcie 21 kolejki Ruch Chorzów podejmie na swoim stadionie Cracovię, a kilka godzin później Lech Poznań zmierzy się z Bruk-Bet Termalicą! Z lokalnych wydarzeń zachęcam do wybrania się na dzisiejszy mecz Espadonu Szczecin, który w hali Azoty Arena podejmie Lotos Trefl Gdańsk. Początek spotkania o 18:00.

 

Marcin Homis - HomskiBlog

Polub HomskiBlog na Facebooku!

Odwiedź Stronę Internetową HomskiBlog!

 

Komentarze

Komentarze

Brak komentarzy.

Nie ponosimy odpowiedzialności za treść wypowiedzi zawartych w komentarzach i opiniach publikowanych przez Czytelników niniejszego serwisu. Publikowane komentarze są tylko i wyłącznie prywatymi opiniamii użytkowników serwisu. Zachowujemy oryginalną pisownię nadesłanych komentarzy.